Autor |
Wiadomość |
cykada |
Wysłany: Pią 18:29, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
oj, zebrali nasze dzieła
mam nadzieję
że nie dla potomności
bo by rychło je wyklęła
co dziełami tu nazwali
żeśmy stali się tak mali
poswawolić już nie można
bo że dzieło - rzecz to zdrożna
a my różne fiki miki
po co zatem nam techniki
i tak -
co do głowy nam tu wpadnie
nie zawsze
rytmicznie się kończy
i układnie
dzieło by się stworzyć chciało
czy talentu starczy
i czy chęci nie za mało
dywagować można wielce
już niejeden tak poeta
wlał na papier to co czuł
gdy tak kończył żywot swój
przy ogarku i butelce...
|
|
|
dryf |
Wysłany: Śro 9:50, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
Wychodzenie z ciała miłe
Z powrotami bywa różnie
Chcesz zabłysnąć , sie pokazać
A tu trafiasz w próżnię.
Są zdziwieni że wróciłeś
Już cię pochowali
Nawet kwiatki już kupili
I na tackę dali
Tradycyjnie oczywiście
Choć zupełnie niepotrzebnie
Ten co umarł i nie wrócił
Się uśmieje tylko rzewnie.
dryf
. |
|
|
cykada |
Wysłany: Śro 9:50, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
widać wyszła ona z ciała
i na chwilę -
w innym zamieszkała
oto tego teraz skutki
drży jej głosik tu malutki
oj, uważaj ty świerszczyku
na swe myśli no i słowa
wypowiadaj zdania wtedy
gdyżeś na to jest gotowy
bo się jeszcze co chce ziści
ciało obce cię ugości
lepiej cykać już w kominie
o tradycji co to ginie
. |
|
|
luciad |
Wysłany: Śro 9:49, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
[quote="cykada"] Cytat: | I choć ładnie teraz jest, ale gdzie one teraz leżą.
Słodka Luciad jak zwykle dobrze chciała,
ale ją dopadli, no i oberwała.
...A może ascedent jest w Pannie, albo nawet Księżyc.? |
Nie wiem, gdzie ten ascendent, ale porządki jeszcze nie skończone! I wątpię, byście w tym bałaganie wiedzieli, gdzie co jest. Po to jest podział na tematy, by pisać na temat i łatwo odszukać treści na dany temat. Przypominam też, że pisanie nie na temat jest niezgodne z regulaminem forum. |
|
|
dryf |
Wysłany: Śro 9:46, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
cykada napisał: | A ONA ZNÓW ZAMILKŁA CI... nie daj Boże, by to była cisza przed....usuwaniem naszych wierszyków... |
To niby kto wykrakał. Co?
Ale żeby Cykady krakały? No nie!
Wśród cykad słychać chrapanie
W żadnym wypadku krakanie
usnęły już wszystkie smutki
gdy sen je złożył słodziutki.
śnią o soczystych łąkach
i o jesiennych rozłąkach
echa niesione w saniach
snów
o wieczornych graniach.
dryf
. |
|
|
cykada |
Wysłany: Śro 0:33, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | Tobie się wszystko z gwałtem kojarzy
A to zwykłe porządki, żeby tu ładniej było, estetyczniej... |
...a za to Cię nie pochwalę
My wiemy że to porządki, ale to nasze szmatki były. I choć ładnie teraz jest, ale gdzie one teraz leżą.
Słodka Luciad jak zwykle dobrze chciała,
ale ją dopadli, no i oberwała.
...A może ascedent jest w Pannie, albo nawet Księżyc.? |
|
|
luciad |
Wysłany: Śro 0:20, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
Chyba wszyscy wiedzą, że jestem Koziorożcem... |
|
|
dryf |
Wysłany: Wto 23:24, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
Luciad
Czy Ty może jesteś zodiakalna panna?
. |
|
|
luciad |
Wysłany: Wto 23:17, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
Tobie się wszystko z gwałtem kojarzy
A to zwykłe porządki, żeby tu ładniej było, estetyczniej... |
|
|
cykada |
Wysłany: Pon 15:02, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
Co tu się nawyprawiało. Dlaczego bez porozumienia z nami coś zostało przeniesione i tak pokrojone. CZuję gwałt na duszy mojej. |
|
|
cykada |
Wysłany: Nie 22:56, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
toż Ptak sam
się tam cały czas pcha
że doświadczyć trzeba wszystko
nie jest to więc pośmiewisko -
jeśli utknąć masz bez tego
uskuteczniaj więc kolego
niech ci dzioby przybijają
nie będziemy my płakali
bo na teraz łez by brakło
był męczennik co je zebrał
za calutki ludzki rój -
teraz krzyczą "on nie mój
mit to przecież na całego
i nie wyszło już nic z tego."
różne takie dywagacje
na tej drodze którą znaczą jego "stacje'
co czternaście ich aż było
i nikt nie wie czemu tyle się zdarzyło.
|
|
|
ptak |
Wysłany: Nie 22:54, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
więc gdy ból - ran owych
już znasz
dlaczego ptaka na krzyż
uparcie tak pchasz?
czy radość ci sprawi
przybity gwoździem dziób?
czy może milczenie i trzepotu
skrzydeł brak?
. |
|
|
cykada |
Wysłany: Nie 22:50, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
krzyżowali razy wiele
mnie i świeccy i w kościele
wszak nie widzisz moich ran?
więc się teraz z tego śmieję
bo jak boli to już znam
. |
|
|
ptak |
Wysłany: Nie 22:49, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
Do poświęceń bezsensownych
Do ofiarowania złego
Skrzydła ptaka skore nie są
To utrata życia swego
No bo jak tu dar największy
Co od Boga jest stwórczego
Dać pod młotek i pod gwoździe
Potem czekać dnia sądnego?
Gdy przed Panem stanąć przyjdzie
I twierdzącą dać odpowiedź
Na pytanie czemu już tu?
Jaka będzie wtedy spowiedź?
Że religię ptak chciał stworzyć
Na następne tysiąclecie?
By się wierni doń modlili
Hymny mu pisali w necie?
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Cykado może Ty się ukrzyżujesz?
. |
|
|
cykada |
Wysłany: Nie 22:47, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
Z Ptaka zejść mi trzeba rychło
bo cykadę jaki gawron weźmie w ryło
lepiej z boku obserwować
jak się Ptak za nic nie da nam krzyżować
a tak może jeszcze ze dwa tysiące lat
przetrwałby ten bez idei świat
pokarm nowy szedł by z tego
ofiarowania zmęczonego
i wiszeniem, zmartwychwstaniem
no, a wcześniej biczowaniem
lecz się Ptaku nie poświęcisz
jakże ma ci być ja wdzięczna?
|
|
|