Forum Niesamowite

luciad

Niemal wszystko jest możliwe, kwestią jest tylko money Smile

dryf

Będziemy nieśmiertelni już za... 20 lat

Tak twierdzi naukowiec, który wiele lat temu trafnie przewidział dostępne dziś technologie.
61-letni Amerykanin, Raymond Kurzweil twierdzi, że - teoretycznie - przy utrzymaniu obecnego tempa rozwoju nauki, nanotechnologia zdolna będzie zastąpić kluczowe organy za 20 lat - pisze brytyjski "Telegraph".
Może się wydawać, że jego przekonania są - choć interesujące - mało realne, jednak wypadałoby wspomnieć, że sztuczna trzustka oraz implanty nerwowe znajdują się już w użyciu.
Kurzweil nazywa swoją teorię "Law of Accelerating Returns". Opiera się ona na twierdzeniu, że postęp technologiczny podąża ścieżką wzrostu wykładniczego. Mówiąc prościej, wynalazki technologiczne z biegiem czasu pojawiają się coraz częściej i mają dla nas coraz większe znaczenie.
Za około 20 lat będziemy w stanie przeprogramować nasze ciała tak, by osiągnąć nieśmiertelność - twierdzi słynny naukowiec i wynalazca.
Jak twierdzi futurolog, naszą krew mają zastąpić nanoroboty, które będą wykonywać ta samą pracę co białe i czerwone krwinki, jednak o wiele efektywniej.
Zmieni się także - według niego - wiele innych aspektów życia, m.in. seks (popularny będzie wirtualny), zdrowie (15-minutowy sprint olimpijski nie będzie problemem, tak jak i nurkowanie bez tlenu), czy medycyna (np. przy zawale pacjent będzie w stanie dojechać sam do szpitala gdyż nanomaszyny podtrzymają podstawowe funkcje organizmu).
Kurzweil jest pionierem w takich dziedzinach jak synteza i rozpoznawanie mowy. Prowadzi też firmę produkującą elektroniczne instrumenty klawiszowe. Jest również autorem wielu książek na temat zdrowia, sztucznej inteligencji, technologicznej osobliwości i transhumanizmu.

[link widoczny dla zalogowanych]

.

luciad

Może i tak, ale na te nanoroboty będzie potrzeba dużo pieniążków Smile

wenusmarzena

Póki co to otaczająca nas elektronika powoduje zaburzenia na poziomie komórkowym, co oznacza nasilenie się chorób i nie tylko nowotworów. Starsi ludzie powiadają, kiedyś nie było tylu chorych i już nie chodzi o to, że często byli głodni, ale nie było takiego promieniowania od urządzeń, bo ich nie było tyle. Nanotechnologia to ciekawe badania, tym bardziej, że już naukowcy są blisko co do amputowanych np. nóg. Może doczekają się potrzebujący. Pozdrawiam.

luciad

Kiedyś nie było tylu chorych, bo nie było tyle sztucznego i przetworzonego jedzenia Smile

wenusmarzena

To prawda, że nie było sztucznej genetycznej żywności, ale głodówki były dobrym oczyszczeniem organizmu, chociaż przymusowe. Teraz z badań wynika, że ludność bogata więcej choruje od tej biedującej. Weźmy badania w Azji, okazało się, że ludność bogata więcej choruje od biednej. Bogata ludność je droższy ryż, ten oczyszczony. Biedna ludność je ten niby brudny nieoczyszczony. Ten tzw. brudny zawiera minerały, a biały czysty chemię po oczyszczeniu. Dziwne, bo u nas jest droższy ten brązowy,nieoczyszczony. Jak mam ochotę na ryż to tylko ten kupuję, gotuje się dłużej, ale wiem co jem. To samo jest z mąką, kiedyś był chleb ciemniejszy, bo mąka brudna. Teraz biała, ale szkodliwa, bezwartościowa, tak jak cukier.

dryf

Kiedyś było tak. Kiedyś było siak. Kiedyś było owak.

Kiedyś rodziny ( te biedne ) miały po dwanaście sztuk dzieci. Z tego połowa przeżywała. Przeżywały jednostki najbardziej odporne. Więc później nie chorowały. Podobnie jak u zwierząt, naturalna selekcja.
Dzisiaj, każdego cherlaka utrzymuje się przy życiu. Następnie on powiela podobne jednostki.
Ludzi na świecie jest coraz więcej. Jak to wyżywić bez przetwarzanej do przechowywania żywności ? Macie dziewczyny jakiś pomysł ?

dryf

.

wenusmarzena

A ile żywności wyrzucają kraje, a trąbią, że trzeba produkowac żywność genetyczną dla biednego trzeciego Świata. Czytałam ile żywności wywalono w tamtym roku we Francji, a inne kraje. To dlaczego nie wysyłają dla biednych ?. A na kim niby można sprawdzić żywność genetyczną, badania za darmo, co ?. Czytałam, że Unia miała oskarżyć Polske, bo nie chcemy się zgodzić na produkcję tej żywności i ucichło. Czytałam niedawno badania na zwierzętach, choroba trzustki, degeneracja wątroby, nowotwory itp. o zwiększonym nasileniu. To ja wolę tą małą, krzywą marchewkę, która smakuje jak marchewka. Badania są ukrywane, może być tylko jakaś wzmianka i cisza.

luciad

Zgadzam się z tym, co Wenusmarzena napisała w swym ostatnim poście, natomiast z tym, co wcześniej - częściowo.
To prawda, że całe ziarno zbóź zawiera więcej składników odżywczych, ale ze względu na dużą zawartość błonnika nie są one najlepiej przyswajane.
Ja na przykład zauważyłam, że nie mogę przesadzać z błonnikiem, bo... za dużo i za często będę wydalać. Dlatego jem każdy rodzaj mąki, ryżu, makaronu, ciastek itp. Staram się mieć wszystko maksymalnie urozmaicone, nie jem tylko mięsa. A soję jadam wyjątkowo, bardzo rzadko, chyba powinno się jej w ogóle unikać, bo ta, co jest w handlu, to w 100% produkt modyfikowany genetycznie.
Ale dzisiaj tak naprawdę nigdy nic nie wiadomo z jedzeniem. Nawet jabłka są "jakieś nie takie", że nie wspomnę już o ziemniaku. No a coś trzeba jeść...

dryf

Ciekawy jestem jak ci ludzie (głodujący afrykanie np. ) żyli w czasach kiedy jeszcze nie było tak rozwiniętej informacji i przede wszystkim komunikacji.

Bo nagle okazuje się , że trzeba im pomagać i żywić.

.

luciad

wenusmarzena

Z dawien dawna wiadomo, że człowiek wiecznie polował i jadł co upolował, nie jadał korzonków. Soja była hodowana dla bydła, praktycznie to co z pola jest dla bydła, zwierzęta mają inne żołądki , przystosowane do trawienia tej roślinności , a my zabieramy im ten pokarm i nie możemy przyswoić, przetrawić bez skutków ubocznych dla organizmu. Mówi się witaminy, minerały, mówi się, bo ziemia jest wyjałowiona i praktycznie co nawozimy, to zbieramy. Np. krowie mięso więcej zawiera witamin i minerałów jak jakieś zielsko. A skąd te alergie zbożowe itp. ?, bo to nie dla człowieka. A mleko krowie ?, wapń nie jest dobrze przyswajalny przez człowieka, szkoda kasy. Jajko np. zawiera dobrze przyswajalny wapń, a mówi się nie jedz tyle jajek, bo co wyroby jogurtowe będą zalegały półki ? Czy się komuś podoba czy nie, człowiek to drapieżnik. Zostało nam cos z tego polowania, ale teraz polujemy na towary z promocji Very Happy

luciad

Wenusmarzenia, w kwestii tego, co jest dobre dla człowieka, jest wiele skrajnie sprzecznych opinii. I w tym kontekście nie dziwi mnie teoria spiskowa, wg której na Ziemie jest kilka ras człowieka, ale nie chodzi o rasy wg koloru skóry, lecz o jakieś istotne różnice w DNA, które występują również w obrębie poszczególnych ras koloru skóry. Niewykluczone, że różne elementy naszego DNA pochodzą z różnych przestrzeni Kosmosu...

wenusmarzena

Nie jest to wykluczone, kosmos nie jest zbadany, jest badany i ciągle coś nowego słyszymy. Może rzeczywiście pochodzimy z innej planety, a może z tej, która zbliża się do Ziemi, to byłaby sensacja. Jest większa dwa razy i ma taką samą atmosferę ja Ziemia, nazwali ją Planeta X. Lepiej, żeby sobie przeleciała, bo może być niezła zadyma. Wszystko przed nami.

dryf

Skąd takie wiadomości, że jest dwa razy większa od Ziemi i ma taką samą atmosferę ?

.