Forum Niesamowite

gonka25

witam,jestem 1 raz na forum...szukam kogos kto mial ustawienia zwiazane ze sprawami sercowymi....ja rozstalam sie z chlopakiem ktorego nad zycie kochalam,dzieki ustawieniom,daly mi sile,bralam udzial w kilku terapiach,i powiem,ze wiele sie we mnie zmienilo,jednak osoba ktora zostawilam, bo wyszlo ze nie jest mi przeznaczona, wciaz jest w mojej glowie,juz od 10 miesiecy,chlopak ten zawiodl mnie na calej lini ,wtedy wlasnie ustawienia pomogly mi podjac decyzje,jednak teraz widzac ze on bardzo sie stara zastanawiam sie czy moge go znow pokochac,bo nie chce szukac innego.jednak cos jest nie tak,mam hamulce,i nie wiem czy pod tym wzgledem sercowym ustawki pomogly....czy jest ktos,kto znalazl szczesie dzieki ustawkom?prosze o odp...........ogolem,jestem zadowolona z efektow ustawien,jsli chodzi o moje ambicje i osobowosc,bylam szara myszka,a teraz czuje sie silna kobieta,duuuuuuuzo mi pomogly terapie,dowiedzialam sie ze gdybym nie rozwiazala problemu,nadal trwalabym w zyciu dziewczyny w cieniu;-(a przeszlam dopiero ustawki rodzinne,a gdzie jeszcze ustawienia na sukces za wodowy?planuje oczywiscie,jednak dopiero gdy zniknie moj problem sercowy...wszystko swoim torem........nie polecam oszustow,wiele osob prowadzi ustawki dla pieniedzy,krzywdzac ludzi......przykre...

luciad

A skąd wiesz, że krzywdzą, byłaś u innych?
Co do chłopaka to widać nie przepracowałaś z nim jeszcze wszystkiego. Ale przecież nie musicie mieć wspólnej przeszłości, może pozostać Twoim przyjacielem, kolegą.

gonka25

slyszalam ze sa skrzywdzeni przez ustawki,nawet moja terapeutka mowila o tych ,ktorzy zle zostali ustawieni i prosili o pomoc....biorac pod uwage czas jaki sie samemu spedza po terapi i walczy ze swoimi myslami to taki zly terapeuta moze skrzywdzic innych....oczywiscie nie chce tu nikogo urazic....a czy pani brala udzial w ustawieniach?jesli moge spytac wplynelo to na pania pozytywnie?szukam osob ktore moga o tym porozmawiac,bo jestem troche zagubiona,moze potrzebuje wiecej czasu na poukladanie wszystkiego,prosze napiszcie o swoich doswiadczeniach.....

massa1

Widziałem osoby po tych "ustawieniach" - Skuteczność terapeutyczna jest zerowa! Moment przeżycia jest faktycznie odczuwalny i na tym bazują naciągacze z tej stajni.
Zapłacisz pieniądze i za to nasrają Ci publicznie we wspomnienia. I to cała magia ustawień.
Jeżeli będziesz miał szczęście to zapomnisz o tych swoistych spektaklach i wrócisz do normalności. Jeżeli to zawsze możesz zapisać się do Stowarzyszenia Pokrzywdzonych Przez autora tej "terapii". Na razie istniej w Niemczech ale może i u nas się przyda?

cykada

Piszesz, że widziałeś osoby po tych ustawieniach. Widzieć, to o wiele za mało. Gdybyś sam je przeżył i to nieraz, to mógłbys rzucać takimi mało delikatnymi określeniami, ale tak, to jest nic innego jak tylko zwyczajne pomówienie.

Jeśli by była bodaj jedna metoda na świecie skuteczna od razu, to zakrawałoby na cud. Wszystko bowiem jest procesem. A to wymaga czasu jak też wysiłku i otwarcia się pełnego ze strony zainteresowanego plus dobrze przygotowanych terapeutów, a z tym różnie bywa. Miałam zaszczyt poznać Hellingera. I nie wątpię w skuteczność tego, co on sam robi, ani jego intencje.

cykada Wink

luciad

Ja byłam na ustawieniach, ale tylko jako obserwatorka.
Cykada ma rację, nawet w takich błyskawicznych terapiach jak hellingerowska skutek nie przychodzi od razu, tylko zaczyna się dziać proces, może on potrwać nawet kilka miesięcy...

matylda

Witam, kilka miesięcy temu byłam na ustawieniu u p. Damiana Janusa. Było to ustawienie indywidualne, na takich małch figurkach. To się wydaje śmieszne ale efekt jest niesamowity - naprawdę. Polecam tego terapeutę, jest psychologiem klinicznym, zajmuje się też psychoanalizą (wiem, że szkolił się min. u Heiko Hinriksa). Jego strona www to

rozwiazaniasystemowe pl

Pozdrawiam "fannów" Hellingera! Very Happy

[/list]

matylda

Aha i nie kosztuje to 400 czy 600 zł ale 140 (za terapię ponad 2 h)......

Jossi

To temat rzeka. Sama przeszłam kilka ustawień, pierwsze u Otto Brinca w 2005 roku, które sprawiło, iż moje życie zmieniło się o 180 stopni. Konkre-tnie -w 2005 roku poszłam na wykład Otto Brinca nie mając specjalnie pojęcia o co chodzi. Poszłam, bo moje życie było do niczego i szukałam różnych opcji, żeby rozwiązać moje problemy. W czasie wykładu Brinc poprosił, aby ktoś zgłosił się na taki darmowe ustawienie i nie wiem dlaczego, ale zanim skończył zdanie , moja ręka znalazła się w górze i tak przy 200 osobowej publiczności miałam zrobione ustawienie. Z ustawienia wynikało, że jest ktoś lub coś w przeszłości rodziny co mnie totalnie blokuje. Umówiłam się z rodzicami i siostrami i dowiedziałam się, że mieliśmy dwoje rodzeństwa, które zmarło po porodzie. Po tej rozmowie poczułam jakbym zaczęła żyć innym- swoim życiem.

luciad

Jossi, ale poza tym, że zaczęłaś żyć innym życiem, to nie miałaś już poczucie, że życie "jest do niczego"?

samosia

Wg mnie te "ustawienia" są kontrowersyjną metodą, jak i również podobne teorie P Łazariewa.

samosia

Przytoczę tu ciekawy wywiad z Hellingerem i jego wypowiedź.

"Ja i Oni?
z Bertem Hellingerem - światowej sławy psychologiem - rozmawia Grzegorz Płonka
Czy wejście w rolę moralnego arbitra prowadzi do podziału, do postawienia się ponad innych ludzi?
Każdy moralista, dokonując osądu, występuje przeciwko komuś, sprowadza kogoś do podrzędniejszej roli, tym samym czyniąc się kimś nadrzędnym i robi to przeważnie z czystym sumieniem. W efekcie wyklucza osoby, nie przystające do jego poglądów, skazuje je na swego rodzaju niebyt. Podam przykłady, które to zobrazują : Istnieją rodziny, w których jakieś dziecko jest odmienne, na przykład chłopak odchodzi od wiary religijnej wyznawanej przez rodzinę czy dziewczyna zachodzi w ciążę i rodzi nieślubnego potomka. Co się wówczas dzieje? Z reguły członkowie rodu nie chcą mieć z nimi do czynienia i odseparowują ich od siebie. Wtedy osobami wykluczonymi zajmuje się sumienie rodu, dla którego nie ma ludzi, zasługujących na jakąkolwiek banicję i dlatego dokonuje aktu zemsty na innych członkach rodziny. Pod presją sumienia jakiś przedstawiciel rodu będzie reprezentować osobę wykluczoną i zostanie uwikłany w jej los. Ale to nie koniec - często bywa tak że, sprawy posuwają się jeszcze dalej - jeżeli rodzina jest zła na sprawcę, który dokonał czynu potępianego przez ród, wówczas któreś z dzieci z następnego pokolenia staje się również sprawcą i dokonuje czynu równie haniebnego w oczach rodzinnego klanu. Dlatego też, co można zaobserwować, w każdej pobożnej rodzinie jest „czarna owca" czyli osoba reprezentująca wykluczoną osobę. "

Taki pogląd doprowadził do tego że ofiara obozu hitlerowskiego miała błagać o przebaczenie samego Hitlera. Ofiara gwałtu przepraszała gwałciciela i inne przedziwne oceny. Oczywiście w ustawieniach.Te bardzo szokujące ustawienia powodowały wstrząs u pacjentów a nawet próby samobójcze i dlatego autor ustawień ma zakazaną praktykę w swoim kraju.
Jednak metoda mnie bardzo interesuje, chociaż nie mamy danych na jaki okres to "działa" i czy działa oprócz szokowych konkluzji. B H, studiował teologię i ponad 20 lat przebywał w klasztorze tam zapewne narodziła się jego teoria.

luciad

Mimo kontrowersji ja myślę, że terapia krótkoterminowa, jaką są ustawienia rodzinne, to zawsze coś lepszego niż te terapie długoterminowe, w których po jakimś czasie często nie wiadomo, o co chodzi. Nie żebym takie przechodziła, ale trochę się nasłuchałam, trochę poczytałam, to mniej więcej wiem, jak to wygląda i jaki daje efekt, ile trwa i i ile kosztuje!

Pragnę też zauważyć, że Polskie Towarzystwo Ustawień Rodzinnych (chyba tak to się nazywa, nie chce mi się sprawdzać, bo mam wolne łącze chwilowo) ostatnio odcięło się od metody Hellingera, który ostatnio idzie drogą bardziej duchową niż wcześniej, skupiło się na własnej metodzie ustawień i zmieniło tym samym swą nazwę (wcześniej w nazwie Stowarzyszenia było bezpośrednie odniesienie do Hellingera).

Alicja

witam,
ustawienia systemowe służą każdemu człowiekowi w rozwiązywaniu jego problemów. jednakże nie jesteśmy samotnymi obiektami w kosmosie, ale mamy rozliczne powiązania z różnymi systemami (nie tylko rodzinnym).
pracując nad własnym problemem, pracujemy równolegle z całym systemem. zmiany zachodzą jednocześnie w osobie pracującej i w innych członkach rodziny, systemu.
ustawienia są głęboką (wielopoziomową) pracą i tak też działają.
zmiany zachodzą zawsze. mogą być natychmiastowe lub zadziałać po kilku tygodniach lub miesiącach.

matameri