Forum Forum Niesamowite Strona Główna Forum Niesamowite

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

społeczeństwo informacyjne - komunikowanie się

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
east
Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:30, 12 Wrz 2007    Temat postu: społeczeństwo informacyjne - komunikowanie się

Mówi się ,.że w dzisiejszych czasach żyjemy w społeczeństwie informacyjnym. O tym , jak bardzo informacyjnym świadczy szybkość komunikowania się i sposoby komunikowania . Nikogo nie trzeba przekownywać do rewolucji , jaką wniósł w nasze życie wynalazek zwany internetem. W dowolnej chwili , za pomocą przenosnego komputera możemy podłączyć się do naszego ulubionegoświata ( froa dyskusyjne ) , spotkać tam przyjaciół , ściągnąć ulubioną piosenkę , czy wideo, a najnowsze wynalazki i nano technologia tak zminiaturyzują nasze przenosne komputery ,że z internetem będziemy się budzić i z nim zasypiać , być może ,dzięki urządzeniu takiemu jak RerTacton, o którym pisze się tuatj : [link widoczny dla zalogowanych]


między innymi " Dane wędrują dzięki pośrednictwu ludzkiego ciała, ale nie poprzez ciało. Pole będące nośnikiem danych otacza człowieka niczym poświata i przenika przez ubranie i podeszwy butów. Odbiornik i nadajnik mogą się znajdować w odległości około 20 centymetrów od powierzchni skóry.

RedTacton zdolny jest do przesyłu danych z prędkością 10 megabitów - czyli około 1,2 megabajtów - na sekundę."

Takie mobilne pole wytworzone wokół ludzkiego ciała sprawi ,ze człowiek sam stanie się anteną. Inne urządzenia , jak np nano implanty zastąpią kiedyś laptopy, nie będziemy się już nudzić w autobusach lub odpoczywając po pracy .... dalej w w/w atykule piszą " Gdziekolwiek byśmy skierowali swoje kroki, otaczające nas nasze "cyfrowe ciało" szłoby razem z nami, aby wchodzić w interakcje z innymi "cyfrowymi ciałami". A zasady funkcjonowania tego "ciała" w wielkiej mierze decydowałyby o naszych ruchach." , ale to nie wszystkie możliwości ..dla pracujących i odpoczywających w internecie życie może całkowicie przenieść się do świata wirtualnego. Już dzisiaj mówi się o "pokoleniu MP3", które żyje odcięte od polityki i reala w swoich światach w sieci , na blogach wśród takich jak oni sami ....
co o tym sądzicie ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciad
Moderator



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:36, 12 Wrz 2007    Temat postu:

Te nowoczesności kojarzą mi się z zanikaniem języka literackiego. Dziwne, ale właśnie z tym mi się to kojarzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
east
Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:19, 13 Wrz 2007    Temat postu:

a mnie sie tak dziwnie skojarzyło to ,ze człowiek [b]jest anteną[\b] ... nieustanie nadajemy swoje komunikaty , a nasze własne pole elektromagnetyczne niesie te informację w świat z prędkością minimum 10 mbit /sek. Ktoś , kto te wszystkie sygnały potrafi odczytać wie o nas wszystko. Rzecz w tym ,czy chcemy chronić własne dane , własną prywatność , czy raczej , któregoś dnia wszyscy scalimy się w jeden organizm, jedną sieć skompilowani ze sobą niczym komórki w organizmie. Praktyczna realizacja hasła "Każdy inny - wszyscy równi " staje się rzeczywistością. Jakie cechy w takim społeczeństwie będą dominowały ? Czy będą to agresywne , separatystyczne, izolacjonistyczne dążenia ,czy też odwrotnie , wygrają na tym Ci ,którzy wbudują siebie w całą sieć za pomocą największej możliwej otwartości i liczby połączeń . Jakie wartości będą tam rządzić ? strach , czy miłość ? Nagle może się okazać ,że miłość nie dość ,że jest "miła" to jeszcze stanie się po prostu opłacalna Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 12:25, 13 Wrz 2007    Temat postu:

Mnie takie "świetlane perspektywy" przerażają. Oby nie było to naszym największym przekleństwem. Czy nie zabijamy w ten sposób naturalnych możliwości komunikowania się, jak chociażby telepatia?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
east
Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:45, 14 Wrz 2007    Temat postu:

mam tylko nadzieję , że telepatia nie jest po prostu przeciwległym ( ale jakżesz podobnym ) biegunem dla nanotechnologii. Może różnią się jedynie znakiem , jak wszystko w tym dualnym świecie. Tam gdzie są plusy są takze minusy. Czy jednak telepatia jest bezpieczniejsza od , dajmy na to , czipów komp ? Czy tu i tam nie ma takiego samego zagrożenia manipulacją ?
Cóż , nie jestem przeciwko ani technice, ani przeciw możliwościom , dajmy na to "myślicielskim" ( albo lepiej - duchowym) pod warunkiem że się dysponuje dobrym zabezpieczeniem antywirusowym , antyspamowym, antypishingowym etc .... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 1:06, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Cytat:
(...)pod warunkiem że się dysponuje dobrym zabezpieczeniem antywirusowym , antyspamowym, antypishingowym etc ....
_________________

Otóż, to właśnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
east
Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:38, 25 Lis 2007    Temat postu:

Prace nad Polem Morfogenetycznym idą pełną parą. Istnieje też hipoteza, ż Pole morfogenetyczne może być idealną płaszczyzną dla komunikowania się ludzi ( np język migowy LUCIAD ) teraz i w przyszłości. Nie zależy ono od zasilania energią elektryczną tak, jak to ma miejsce w przypadku internetu. Jak wiemy funkcjonowanie internetu zależy od działania komputerów, serwerów.
W obliczu prognozowanego zaniku pola magnetycznego Ziemi grożą nam burze słoneczne, które inicestwią wszelkie urządzenia elektroniczne. Bez nich świat nie może istnieć. Co się zatem stanie ? Czy wrócimy do epoki łuczywa i tabliczek glinianych ? Niekoniecznie. Istnienie niezależnego medium o przepustowości ( i pojemności ) miliardy razy większej niż obecnie znany internet , odpornego na wiatr słoneczny i całkowicie niezależnego od dostaw energii elektrycznej byłoby rozwiązaniem chociazby tego problemu roku 2012.
Miłość, jakkolwiek ważna ( bodaj najważniejsza ) jako aspekt człowieczeństwa jednak sama w sobie nie zapewni człowiekowi odporności na skutki działania wiatru słonecznego.
Skupmy się na praktycznych aspektach przeżycia w warunkach roku 2012.
Spójrzmy prawdzie w oczy. Przeciętny mieszczuch w Polsce jest jednostką tak wysoce zawodowo wyspecjalizowaną ,że niezdolna do zycia poza miejska siecia uslug ktore kupuje i ktore czesciowo sam swiadczy. Brak zasilania w prad bylby problemem zycia i smierci .
Rozwiązaniem może stać się pole morfogenetyczne.
Co wiemy o polu morfogenetycznym ?

zrodlo :http://www.tomaszwitkowski.pl/page2.php

Dostrajanie mózgów
Zanim koncepcja Sheldrake’a, mocno początkowo krytykowana, trafiła na podatny grunt minęły lata. Zielone światło dały jej m.in. odkrycia dokonane w badaniach nad terapią dokonane przez profesora Louisa Cozolino z Pepperdine University w Malibu. W sposób jasny i przystępny wykazał on związki miedzy terapią i strukturą mózgu, udowodnił, że wszelkie formy psychoterapii, od psychoanalizy do interwencji behawioralnych są skuteczne w takim stopniu, w jakim wspomagają zmiany w istotnych obwodach nerwowych. Jednak prawdziwym przełomem w badaniach nad rezonansem morficznym było odkrycie możliwości pomiaru pól morfogenetycznych przy pomocy nowoczesnych metod obrazowania pracy mózgu. Jak tego dokonano?
Jak to często bywa w przypadku wielkich odkryć, pomógł przypadek. Wspomniany wcześniej profesor Daniel Gounote prowadząc wraz ze swoim zespołem badania nad obrazowaniem pracy mózgu powziął podejrzenie, że pewien niekorzystny wpływ na wariancję uzyskiwanych wyników ma obecność osoby prowadzącej badania. Zaczął swoje podejrzenia sprawdzać w sposób eksperymentalny. Wkrótce okazało się, że znaczenie ma choćby taki prosty parametr, jak odległość w jakiej znajdował się prowadzący badania od osoby badanej. Umieszczenie badanego w wyizolowanym pomieszczeniu dawało zawsze wyniki o dużo niższej wariancji. Sugerowało to wprost, że istnieje jakiś sposób oddziaływania jednego mózgu na drugi. Spostrzeżenie to nie było czymś całkiem nowym, bowiem od dawna znane są badania nad synchronizacją pracy mózgów dwóch rozmawiających ze sobą osób. Synchronizację tę badano przy pomocy EEG, ale poza stwierdzeniem faktu jej istnienia synchronizacji, nie wykorzystywano jej w żaden sposób. Ponadto w przypadku tej synchronizacji miał miejsce proces porozumiewania się. W tym przypadku sama obecność innych osób wywoływała zmiany w mózgach osób badanych, dlatego Gonoute poszedł kilka kroków dalej. Zaczął badać dwie i więcej osób jednocześnie. Obserwował układy (mapy) aktywności mózgu, które wpływały na drugą osobę badaną. W ten sposób powstał swoisty katalog takich specyficznych układów aktywności, które powodowały „dostrajanie” innego mózgu. Poszukiwanie mechanizmu wyjaśniającego te zjawiska doprowadziły do koncepcji pól morfogenetycznych i rezonansu morficznego, który idealnie wyjaśniał zbadane prawidłowości. Stan mózgu, który może dostrajać się do innych, a zapisany w postaci mapy aktywności, jest wskaźnikiem działania pola morfogenetycznego. Tak oto, z mglistego i mocno krytykowanego pojęcia filozoficznego, rezonans morficzny stał się nagle twardą rzeczywistością, widoczną na ekranie komputera i ze wszech miar użyteczną.
Pola Sheldrake’a a fizyka Kwantowa
Krytycy Sheldrake.a pytają o nośniki jego pola. Ale to pytanie jest ryzykowne, bowiem podważyć może istnienie wielu innych, akceptowanych dzisiaj bez zastrzeżeń pojęć fizycznych. Weźmy pod lupę chociażby pole grawitacyjne. Nikt nie znalazł grawitonów, które byłyby nośnikami pola, a jednak nie poddajemy w wątpliwość istnienia pola grawitacji. Pola grawitacyjne czy elektromagnetyczne, są wykrywalne jedynie poprzez efekty ich oddziaływania i w celu wyjaśnienia efektów stworzono pojęcia pól. O wiele więcej problemów jest z polem kwantowym. Pole kwantowe otaczające cząstkę oddziałuje na nią w taki sposób, że zachowania na poziomie kwantowym mają niewiele wspólnego z mechaniką i są bardzo subtelne. Fala działa tutaj jako informacja. Zamiast dowolnej kombinacji składowych, spiny dwóch różnych, nie powiązanych ze sobą cząstek zawsze, jak wiemy, ustawiają się w kierunkach do siebie przeciwnych. Mówiąc bardziej obrazowo: ponieważ każda cząstka musi mieć właściwość przeciwną do drugiej, to jeśli ujrzymy, że jedna jest „czarna”, druga musi być „biała”. Następuje to w tej samej chwili, bez wymiany jakichkolwiek sygnałów. Pomiar polaryzacji jednej z nich natychmiast da nam informację o polaryzacji drugiej, bliźniaczej. Będzie ona identyczna z wyjątkiem przeciwnego znaku. Nazwano to przedziwne i niewytłumaczalne zjawisko „uwikłaniem kwantowym”, a Einstein określił je nawet jako „działaniem duchów na odległość”. Jak twierdzi de Broglie’a, to, co nazywamy atomem, jest organizowane przez wyższe lub kwantowe pole informacji. To pole nadaje atomowi jego znaczenie. Pole kwantowe zawiera informacje na temat całego otoczenia i całej przeszłości i ta informacja reguluje obecną aktywność elektronu. Pole organizujące jest wszędzie. W mechanice kwantowej mamy pola informacji w funkcji falowej i być może pola super-kwantowe rządzące samym polem kwantów.
Analogicznie działa pole morfogenetyczne, które organizuje zachowanie jednostek biologicznych. Z jednej strony są one wyposażone w genetyczne programy działania, ale na kształt organizmów, szybkość uczenia się nawyków i umiejętności, komunikowanie się mają wpływ informacje przekazywane przez to pole. "


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptak
Super



Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pon 3:13, 26 Lis 2007    Temat postu:

I co z tego wynika? Że nie ma niczego wydzielonego, co nie podlega wzajemnym wpływom. Wszystko jest włączone w sieć i sczytywane a później rozprowadzane ponownie na jednostkowe odbiory. Wszechświat jest samouczącym i samo programującym się „komputerem”. Można zatem powiedzieć, że każda świadomość jest składową jednej ogólnej świadomości (Boga?) i nie może trwać w izolacji. Tak więc przeciwieństwo znaków plus - minus, dobro - zło, itd. utrzymuje wszystko w harmonii i każde zaburzenie lokalne wymusza powrót do stanu równowagi.
Inaczej mówiąc, nadmiar zła, co wydaje się, że obserwujemy „ostatnio” na Ziemi i wokół musi wrócić do stanu równości z dobrem a dzieje się to podczas cykli. Być może rok 2012 służyć ma takiemu „wyzerowaniu”, jest punktem zwrotnym w dążeniu tej części Wszechświata do ustalenia się w równowadze.

Jesteśmy odbiorcami tego, co zapiszemy w polach. Tym, czym promieniujemy w kosmos ponownie nasycimy się, bo jesteśmy zamknięci w sieci. Czy są jakieś zabezpieczenia antywirusowe, czy antyspamowe? Myślę, że takim zabezpieczeniem jest iskra boża w nas. To ona ma służyć do utrzymania nas na właściwym kursie, w naszej osobistej równowadze, co przekłada się na równowagę kosmiczną. Jeżeli zaburzymy ją, musimy spodziewać się „kosmicznych wiatrów czyszczących”. Więc może lepiej pozostawać w zgodzie z samym sobą wystrzegając się wszelkich dysharmonii. Abyśmy potem nie musieli być „czyszczeni” z nadmiaru czegoś. Wink
.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciad
Moderator



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:34, 28 Gru 2008    Temat postu:

Ale nie tylko my mamy wpływ na pole morfogenetyczne, ci z innych planet i przestrzeni - również.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin