Forum Forum Niesamowite Strona Główna Forum Niesamowite

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Życie bez jedzenia
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciad
Moderator



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:33, 29 Sie 2007    Temat postu: Życie bez jedzenia

East, o ile pamiętam, wspominałeś na Cheopsie, że jesteś na drodze do osiągnięcia takiego stanu, w którym możesz się obyć bez jedzenia, czerpiąc energię z innych źródeł. Czy tak jest faktycznie, a jeśli tak, to na jakim jesteś etapie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 21:09, 30 Sie 2007    Temat postu:

Luciad

A o ile ja dobrze pamiętam, to takie oświadczenia pisał Mariusz.
I jakieś dwa tygodnie temu, gdzieś zapodał , że już od tygodnia nie je! Sad
Czyli razem , to już ze trzy tygodnie!

Natomiast East-owi, tak jak pamiętam, miał się gdzieś tak na jesieni, urodzić dzidziuś!
East! Czy już?

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciad
Moderator



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 3:05, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Szkoda, że Mariusza nie ma na tym forum... Ciekawam, czy mu się udało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 21:36, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Na Cheopsie, też jakoś Go nie widać?

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 12:52, 12 Wrz 2007    Temat postu:

Jak sie głoduje, to dobrze sie niejako "wycofać " i wyciszyć i specjalnie się nie przeciążąć. Jak praktyka to praktyka. Jezus przeniósł się na pustynię. Ale dobrze by było, gdyby On tu był. Tzn. Mariusz. O kurczę, tzn. że i Jezus też, skoro mi się tak powiedziało. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
east
Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:20, 12 Wrz 2007    Temat postu:

witam , na początek uspokoję Was ,że dzidziuś jeszcze się nie pcha na świat , mamy niecały miesiąc na to i się robi nerwowo czasami, chociaż staramy się nie panikować, bo w końcu to drugie dziecko ....

Co do życia bez jedzenia ... hmhmh , też o tym marzę , a tymczasem niestety, nawet nie zacząłem. Jestem uzależniony od jedzenia Wink ale, żeby nie było , to podziwiam tych , co mają na to sposób. Jakąś nadzieję daje nanotechnologia , cytat "Można wyobrazić sobie całą masę implantów, które wszczepione raz na zawsze do naszego ciała chroniłyby nas przed chorobami. Przykładowo śledziłyby najmniejsze molekularne oznaki wskazujące na chorobę nowotworową lub zapowiadające atak serca. Odpowiednie implanty w mózgu wspomagałyby leczenie choroby Parkinsona lub chronicznego bólu. Pomagałyby też walczyć z otyłością, blokując nadchodzące z ciała sygnały o tym, że jesteśmy głodni . "

żródło [link widoczny dla zalogowanych]

w tym linku jest wiele zabawnych i całkiem prawdopodobnych teoryjek na to jak "wycisnąć" prad z ludzkiego ciała, by np stało się ono ładowarką dla barterii telefonów komórkowych. Skąd my to znamy ? Człowiek jako dawca energetyczny ? brrr, kojarzy się rzeczywiście z matrixem , w któym maszyny wykorzyztywały ludzi jak żywe baterie ale w końcu , życie biologiczne to niekończące się koło, żyjesz dzięki jednym ( jedzenie) , ale jednocześnie żywisz innych...wszędzie są dawcy i biorcy, a niektórzy, tak jak ludzie, dodatkowo kombinują jak to zrobić sobie sami. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 22:49, 12 Wrz 2007    Temat postu:

No, to Cię chyba myśli moje dzisiejsze serdeczne ściągnęły . Witaj Eaście nam nareszcie. Oczywiście rodzimy z Wami Laughing a teraz na to konto gorąco pozdrawiamy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 20:55, 13 Wrz 2007    Temat postu:

Jak by na to nie patrzeć, czaka nas czipowanie. Sad
Widzę, że od tego się nie ucieknie. Może jednostki będą się buntować? Może?
Czyli czasy ostateczne jednak nadchodzą.
Skoro pojawi się technologia umożliwiaiająca pobieranie od człowieka siły życiowej (energii), to idę o zakład, że pojawią się również złodziej tejże.
Szara strefa i podziemie. O mafii już nie wspomnę.

Chyba jednak czas się sąd zabierać.

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
east
Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:19, 14 Wrz 2007    Temat postu:

Dryf, mam podobne obawy. Co więcej , jak napisałem w innym poście, ludzkie ciało jest samo w sobie anteną i przewodnikiem, który wytwarza słabe ( ale jednak) pole elektromagnetyczne, które wystarczy już by urządzenie pod nazwą Red Tact mogło przesyłać poprzez to pole , niczym przez bluetooth , dane z dowolnego urządzenia (np aparatu fot ) do drukarki z prędkością 10 mb/sek :http://www.mojaenergia.pl/strony/1/i/418.php#antena

Niedługo wymyślą urządzenia , które będą zasilane , poprzez to pole właśnie, na przykład za pomocą ogniwa z ludzkiej krwi [link widoczny dla zalogowanych]
Mogą to być na przykład nano-komputery wszywane w ciało człowieka ( takie czipy) podłączone na stałe do internetu. A tam czyhają hakerzy i złodzieje energii...pojawią się, jak piszesz, zabezpieczenia, ale raczej dla tych bogatszych ...

To może się nie zgadzać na takie cóś ? Czy możnaby żyć bez technologii w ogóle ?
W dzisiejszych czasach to pytanie z serii "jak przeżyć bez jedzenia".

Wyobraźmy sobie takiego totalnie stechnicyzowanego człowieka... obłożony najróżniejszym sprzętem , na stałe podłączony do sieci, pracuje za pomocą sieci, zarabia, tam żyje , poznaje ludzi , kocha i nienawidzi.
Na drugim biegunie znajdą się ludzie totalnie odcięci od jakiejkolwiek technologii. Dzisiaj 3/4 ludzkości nigdy nie wejdzie do internetu , nieco koło połowy nigdy nie wykonała żadnego połączenia telefonicznego. To siła robocza , wykorzystywana przez stechnicyzowaną ludzkość.

Jednak życie nie znosi próżni. Niektórzy ludzie znajdą sposób na podłączenie się do tej wszechpotężnej, wszechobecnej energii życiowej bez pomocy techniki. To zależy właśnie od rozwoju duchowego od zdolności do uwalniania się od schematów oraz iluzji. Jeżeli człowiek duchowy zacznie rezonować z częstotliwością/wibracją Wszechmogącej Energii to uwolni się od manipulantów i złodziei energetycznych, gdyz , jak twierdził Nikola Tesla " “Enegria elektryczna jest wszech obecna w nieograniczonych ilościach I może zasilać maszynerię świata bez potrzeby węgla, gazu czy innych paliw.” , a kradnie się lub koncesjonuje , jak wiemy , tylko rzadkie dobra .

Wytworzą sie dwa bieguny , dwie cywilizacje - technologiczna i duchowa, oraz potężna masa ludzi POMIĘDZY , tych , których nie będzie stać ( umysłowo lub finansowo ) na perfekcyjną technologię ani na odrzucenie starych, religijnych schematów. To są właśnie prawdziwi dawcy energii .
Przy czym te dwie skrajne cywilizacje ( technologiczna i duchowa ) wcale nie muszą zostać wrogami , gdyż będą to cywilizacje oparte na DOSTĘPIE , a więc EXTERYTORIALNE, GLOBALNE. Można wyobrazić sobie ludzi żyjących dosłownie obok siebie w jednej wiosce, po sąsiedzku , bogaczy z dostępem do elektronicznego biznesu, do sieci ( networks) , nauczycieli duchowych i myślicieli podłączonych do wszechobecnej energii , oraz ofiar dzisiejszego Systemu , zwykłych ludzi ze znanymi nam podziałami społecznymi. Wszystkich będzie łączyć tylko jedno - fizyczna wpólnota terytorialna. Jednak w sferze życia poza fizycznego ludzie będą relizować się na zupełnie innych poziomach, w zupełnie innych częstotliwościach.
Być może te cywilizacje zupełnie się od siebie oddalą do tego stopnia, że wyewoluują nowe , odrębne gatunki człowieka na bazie społeczności postindustrialnych. Nieprzystosowani wyginą. A może wcale nie ? , może trafią jednak pod opiekę lub w jarzmo - wyższych ewolucyjnie, ludzi ?
To taka moja futurystyczna wizja , ale może być ciekawie.

Chociaż tak jak Ty Dryfie , obawiam się przyszłości to jednak wcale nie zamierzam się stąd zabierać . Będzie ciekawie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 20:41, 14 Wrz 2007    Temat postu:

Obawiam się East, że wszystko to co piszesz już było, lub aktualnie ma miejsce.
Czym, lub może lepiej kim są władcy astralu? Podobno, są to kapłani Atlantyccy, a więc ludzie, którzy w swoim rozwoju duchowym i technikach manipulacji, doszli do tego , że można dalej egzystować i rządzić ( po śmierci ciała fizycznego ), żywiąc się energią życiową człowieka.

Oto wspomnienia osoby, poddanej regresingowi hipnotycznemu, która na Atlantydzie należała do kasty poddańczej.

Atlantydzcy kapłani dokonywali na mnie różnych eksperymentów. Wmawiano mi, że te eksperymenty są bardzo ważne, a tak naprawdę kodowali mi jakieś bzdurne misje. Dokonywali jakiś dziwnych manipulacji na moich czakramach, kodowali jakieś mechanizmy, które działały przez moje następne wcielenia. Kapłani dążyli do tego żeby zakodować na czakramach takie mechanizmy, które spowodują, że czysta energia będzie transformowana przez czakry w negatywne energie i wysyłana w astral. Po tych wszystkich inicjacjach i eksperymentach zostałem jednym z zasilaczy energetycznych, dla astralu atlantydzkiego. W hipnozie wmówiono mi, że nie mogę uwolnić się od tego, że nigdy nie uwolnię się od tego. Zakodowano mi również wizję tego, co stanie się gdybym jednak próbował uwolnić się od tego obciążenia. Podczas odreagowywania roli zasilacza energetycznego pojawił się straszny lęk, że Atlanci mnie dopadną i zrobią mi krzywdę.

A to, co na temat astralu, pisała Kiara


Astral to pas energetyczny, otaczajacy Ziemie, wnika w przestrzen Ziemi
rownoczesnie jest ponad jej powierzchnia, zbudowany jest z zywej plastycznej materii.
Jest to dokladnie ta sama przestrzen, w ktorej zyjemy jako ludzie, rozni sie czestotliwoscia. Te przestrzenie przenikaja sie nawzajem.
Prawa fizyczne sa tam inne niz nasze ziemskie.
Na innej zasadzie odbywa sie tworzenie w Astralu.Tam bytuja energie niewcielone, tam odchodza energie po zakonczeniu snu posmiertnego.
Astral dzieli sie na trzy zasadnicze czesci i kiladziesiat czesci pomniejszych zwanych fokusami.
Kazda z tych czesci astralnych jest zasilana energia o roznym poziomie czestotliwosci.
Najwyzszy poziom jest zasilany energia MILOSCI ALE TYLKO I WYLACZNIE MILOSCI WARUNKOWEJ.
Czym nizej, blizej przestrzeni ziemskiej, tym wibracja potrzebna do istnienia tej przestrzeni jest nizsza.
W Astralu rzadzi PRAWO KARMY, prawo przyczyny i skutku, to ono wplata nas w nieskonczony cykl powrotu na Ziemie w celu ciaglego odpracowywania niedokonczonych uzaleznien zyciowych.
Astral moze istniec ale musi miec stale energetyczne zasilanie, ta energie produkuje czlowiek, w trakcie calego wlasnego zycia.
To my jestesmy BIOLOGICZNYMI BATERIAMI zasilajacymi przestrzen
astralna.
TO nasze mysli , uczucia i emocje produkuja energie zasilajaca Astral.
My sami decydujemy o tym jaka przestrzen astralna bedzie najbardziej ozywiona.

A tu na ziemi?
My, przeciętni obywatele, nie mamy zielonego pojęcia o bogactwach i technologiach dostępnych tylko wybranym.
To właśnie ci wybrani , uważają się za ludzi wyższych ewolucyjnie.

Myślę East-cie , że to nie Twoja futurystyczna wizja, ale prawie już rzeczywistość. Sad

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 20:25, 15 Paź 2007    Temat postu:

Czy można żyć bez jedzenia?

Edyta Litwiniuk: Czym jest inedia, czyli niejedzenie?

Joachim M. Werdin: Inedia to dobrowolna i naturalna umiejętność życia przez długi czas zupełnie bez jedzenia, często także bez picia, przy właściwie funkcjonującym ciele. U niektórych są to miesiące, u innych lata. Inedyk nie pości, nie zmusza się do niejedzenia; po prostu nie czuje głodu. Co ważne, ciało inedyka po osiągnięciu właściwej masy nie chudnie. Inedię praktykują osoby, które przystosowały się do stylu życia bez jedzenia. Osiągnięcie inedii może być zamierzone, wtedy jest to etap na drodze rozwoju duchowego, powodującego rozszerzanie się sfery świadomości, w której dana osoba żyje. Inedykiem może też zostać niezamierzenie osoba głęboko zaangażowana w praktyki religijne. W biografiach tzw. świętych można znaleźć przypadki inedii u takich osób.
Nie nazywa się inedykiem (niejedzącym) osoby, która regularnie pije płyny, np. soki, wtedy mówimy o diecie płynnej. Inedią (niejedzeniem) nie jest też post albo głodówka, chociaż także wtedy człowiek nie przyjmuje pokarmów, ponieważ trwa to przez określony czas, po czym wraca się do jedzenia. Inedykiem nie jest też osoba zmuszająca się na siłę do nieprzyjmowania pokarmów - takie szkodliwe dla ciała działanie zazwyczaj prowadzi do śmierci głodowej. W tej materii osobnym tematem są posty lecznicze.

Link do całości
[link widoczny dla zalogowanych]

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
east
Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:18, 15 Paź 2007    Temat postu:

dryf napisał:
(...) Oto wspomnienia osoby, poddanej regresingowi hipnotycznemu, która na Atlantydzie należała do kasty poddańczej.

Atlantydzcy kapłani ...(...) wmówiono mi, że nie mogę uwolnić się od tego, że nigdy nie uwolnię się od tego. (....) A to, co na temat astralu, pisała Kiara[/b]

Astral to pas energetyczny, otaczajacy Ziemie, wnika w przestrzen Ziemi
rownoczesnie jest ponad jej powierzchnia, zbudowany jest z zywej plastycznej materii.
Jest to dokladnie ta sama przestrzen, w ktorej zyjemy jako ludzie, rozni sie czestotliwoscia. Te przestrzenie przenikaja sie nawzajem.
Prawa fizyczne sa tam inne niz nasze ziemskie.
Na innej zasadzie odbywa sie tworzenie w Astralu.Tam bytuja energie niewcielone, tam odchodza energie po zakonczeniu snu posmiertnego.
Astral dzieli sie na trzy zasadnicze czesci i kiladziesiat czesci pomniejszych zwanych fokusami.
Kazda z tych czesci astralnych jest zasilana energia o roznym poziomie czestotliwosci.
Najwyzszy poziom jest zasilany energia MILOSCI ALE TYLKO I WYLACZNIE MILOSCI WARUNKOWEJ.
Czym nizej, blizej przestrzeni ziemskiej, tym wibracja potrzebna do istnienia tej przestrzeni jest nizsza.
W Astralu rzadzi PRAWO KARMY, prawo przyczyny i skutku, to ono wplata nas w nieskonczony cykl powrotu na Ziemie w celu ciaglego odpracowywania niedokonczonych uzaleznien zyciowych.
Astral moze istniec ale musi miec stale energetyczne zasilanie, ta energie produkuje czlowiek, w trakcie calego wlasnego zycia.
To my jestesmy BIOLOGICZNYMI BATERIAMI zasilajacymi przestrzen
astralna.
TO nasze mysli , uczucia i emocje produkuja energie zasilajaca Astral.
My sami decydujemy o tym jaka przestrzen astralna bedzie najbardziej ozywiona.


dryf

.

celowo Dryfie przytoczyłem niemal w całości to o czym napisałeś , bo tak na prawdę kodowanie informacji przez Atlantydów niczym się nie różni od kodowania informacji w Tobie przez Kiarę .
Z taką determinacją pisze się o Astralu jak o realnie istniejącym zagrożeniu , o Astralu w negatywnym tonie .Toż to cały system zła.

Z całym szacunkiem do Twoich wierzeń , żyję tutaj na Ziemi wśród ludzi i w tej rzeczywistości staram się dostrzegać zagrożenia i szanse . Na to mam wpływ , bo mam ciało , w które się wcieliłem w konkretnej i realnej rzeczywistości
Tą rzeczywistością jest fauna , flora , Ziemia i ...Księżyc oraz Słońce o których piszę w innym wątku . To są realnie działające siły a całe to gadanie o wpływie astralnym, to trochę takie straszenie na wyrost , jak wywoływanie duchów. Czy lubisz samospełniające się przepowiednie ? Tymczasem w realnym świecie nie dostrzegasz rzeczywistego wpływu najbliższego otoczenia na Ciebie i Twoje życie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 21:40, 15 Paź 2007    Temat postu:

East napisał
Cytat:
Z całym szacunkiem do Twoich wierzeń

East
Coś chyba źle odebrałeś ( bo wierzyć mi się nie chce, że źle zrozumiałeś )ten mój post.
Gdzie ja tam pisałem o swoich wierzeniach?
Przedstawiłem to , co na ten temat mają do powiedzenia inni, w tym Kiara.

O astralu, to ja się dowiedziałem na Cheopsie, jakiś czas temu. Ty myślisz że, mnie to tak łatwo do czegokolwiek przekonać? Że jak ileś tam osób, coś napisze, to ja już temu daję wiarę?
Owszem, mogę się zainteresować tematem, obejrzeć pod lupą, obwąchać z każdej strony, ale może mi wyjaśnij East, co to ma wspólnego z wiarą?

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
east
Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:47, 15 Paź 2007    Temat postu:

być może źle Cię zrozumiałem i niedobrze to ująłem . Po prostu jak czytam posty w których z takim przekonaniem się człowiek wypowiada o systemie , którego nie można stwierdzić , a drugi człowiek to powtarza kropka w kropkę, to już się z tego robi paranoja jakaś . Wiara ma z tym wiele wspólnego bo dowodów nie ma. I to też jest w porządku , każdemu wolno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 22:31, 15 Paź 2007    Temat postu:

Bo widzisz East

Są ludzie, którzy się wypowiadają autorytatywnie na temat astralu. Ba, są tacy co twierdzą , że tam byli i to wielokrotnie. Że znają , że wiedzą, co i jak.
Jest wiele książek na ten temat. Dlatego stało się to dla mnie interesujące, z punktu widzenia poznawczego a nie wiary.
Dlatego ja, zaczepiam ten temat. I staram się zdobyć jak najwięcej informacji. Przyznasz chyba, że wiedzy nigdy dość.
I na ten przykład, poznałem Twoje zdanie w temacie astralu.

Ty , zgłębiasz tajniki księżyca. Nie wszystko sprawdzisz i przeliczysz. Musisz wierzyć w to co napisali inni. Na tej podstawie tworzysz swoje koncepcje, masz swoje przemyślenia. Ten temat, też mnie interesuje. Też postaram się coś napisać, może zacytować. Póki co , czytam chętnie wszystko to co Ty piszesz.
Ale przecież nie określę Cię mianem wyznawcy księżyca. Very Happy

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin