Forum Niesamowite

luciad

Właśnie wstałam. Pić się chce, a tu w bufecie bałagan. Posprzątajmy. Pozmywam kubki i filiżanki, a wy poustawiajce powywrace krzesła. Ja potem pójdę zaopatrzyć się w:
- pyszną herbatę czarną
- takąż zieloną (yerba mate?)
- jabłkowo-miętową
- malinową
- melisową
- pokrzywową
- kawę rozpuszczalną (Nescafe)
- kawę mieloną (Maxwell)
- krakersy.
Proszę nie palić.

Edit: Ups, zapomniałam o czekoladzie dla Kiary. Kupię jeszcze więc czekoladę do picia i do gryzocyckania.

cykada

yerba mate, po proszę oczywiście. Very Happy

no, to poukładam już te krzesła, jakby co...

luciad

Już się robi. Fajnie Smile

. Aaaa, coś do słodzenia by się przydało, nie? Pójdę znów jutro na zakupy.

luciad

Dokupiłam: cukier biały i brązowy oraz miód. Cykada, wczoraj mi uciekłaś, więc tylko woda się zagotowała, herbaty nie zaparzyłam...

cykada

Właśnie na dniach kupiłam nowe meble, co tam tutejsze krzesła! Laughing

Okazało się, że zmiana mebli, to potężne oczyszczenie. Przełożenie
" kilku ton książek", pozbycie się zbędnych dokumentów, ubrań i innych bibelotów, taka ulgę duszy daje, że ho, ho! Także wpadłam po uszy w to porządkowanie. I gdy tak przeglądam te wszystkie książki, to mnie znów korci, żeby się tak za nie porządnie zabrać. Jednak jest tam konkretna wiedza. A w necie jak w necie, sami wiecie. Poza tym, jak przeczytałam teraz w Helsingu Janie, w "Rozmowach ze śmiercią", że: (...) Wystąpienie rzeki z brzegów, prowadzenie wojen- to egocentryzm. Moc stworzenia chce go powstrzymać. Dlatego nie tylko Ziemia BĘDZIE SIĘ BUNTOWAĆ, PRZESTANĄ RÓWNIEŻ ISTNIEĆ ZŁE CZĘSTOTLIWOŚCI.
To, co nazywanie komputerem i szereg innych sygnałów "skradających" energię w eterze powinno zostać ograniczone. Za dużo tego, częstotliwości ludzkich czynów, egocentryzm ludzkiej wiedzy, umiejętności - wszystko to zatrzymuje częstotliwości światła (...).
... a herbatkę dzisiaj poproszę, Laughing

oczywiście.

luciad

Uproszę uprzejmie, taką jak lubisz - przy słodzeniu samoobsługa Smile

. Zaparzyłam też kawusi, może ktoś ma ochotę?
A co do porządkowania, to ja nie zliczę, ile razy się przeprowadzałam w życiu i ile bibelotów wyrzuciłam Sad

W dodatku nie wiem, gdzie będę mieszkać w listopadzie Confused

.

cykada

Przyniosłam własny miodzik, tzn z pasieki mego tatusia; rzepakowy, wielokwiatowy. Uprzejmie proszę się częstować. Very Happy

Trzymam kciuki za Twoje nowe, piękne i satysfakcjonujące CIę mieszkanie. I to we wspaniałej okolicy. Przeprowadzałam się tylko 7 razy, nie licząc corocznych niemal zmian w internacie i akademiku.

luciad

O, dziękuję, zaraz pozmywam kubki i zaparzę pysznej czarnej herbatki, którą posłodzę Twoim miodziem.

A wiesz co!!?? Miałam dziś w nocy NIESAMOWITY sen, z wątkiem myślicielskim, a i Kiara tam była, ale nawet nie umiem o tym opowiedzieć, taki to był dziwaczny sen, dość, że się źle kończył, i od rana o nim myślę... Confused

PS. Nie trzymaj kciuków za nowe mieszkanie, chcę zostać w starym, przeprowadzka to stres.

cykada

Trzymam więc za stare( mieszkanie oczywiście). Sen wrzuć na skypa. Jestem przez jakieś pół godziny, a potem znowu wyfruwam na troszkę.
Herbatka mniam, mniam... Dzięki.

dryf

Ale sobie dogadzają! Sad

Może by tak zaprosiły i poczęstowały co?
Ja to bym kawusie poprosił. Ale Astrę. Może być z miodkiem. Razz

Do tego jakieś ciasteczko , koniecznie z makiem, poproszę.
Acha. Jakiś koniaczek, tak dla otuchy.

dryf

.

luciad

Nie ma nic z tego, o co prosisz Sad

, z wyjątkiem miodu.
Z ciasteczek są zwykłe maślane krakersy, wafle kakaowa i krakery też kakaowe.
Idź kup tę Astrę i ciastka z makiem, no i koniaczek.

dryf

Łeeeeeeeeeeeee. Też mi kawiarnia? Sad

Przejdę się do konkurencji!
Albo nawet do agencji. Razz

W końcu jest wolny rynek.
Może mają jakiś trunek.

dryf

.

luciad

Bo to jest społeczna kawiarnia. Nasza i niesamowita, no i dopiero co ruszyła, trochę w niej brakuje tego i owego.

cykada

Chwileczkę. Koniaczek? MAM oczywiście i to przedniej jakości, nawet dwa gatunki, a szkocka może być? Laughing

Dzięki Dryfie za przypomnienie. Właśnie wróciłam z dłuższego o ileś godzin wojażu, niż zamierzałam i zmokłam do suchej nitki. Odrobina koniaczku nie zaszkodzi. Very Happy

pij dziewczyno pij
żyj dziewczyno żyj
życiem pięknym
życiem pełnym

pij dziewczyno pij
żyj dziewczyno żyj

aż odsłoni się kotara
i wychynie zeń poczwara

aż się skrzypce rozochocą
aż przypomnisz młodość złotą

pij dziewczyno pij
żyj dziewczyno żyj

długi stare pozapłacaj
choć to żadna w sercu strata
tylko lekkość i swoboda
oddasz lekko -
Pan Ci szybciej rękę poda
a i Pani sypnie weną
co się cieszy wielka ceną

pij dziewczyno pij
żyj dziewczyno żyj

.......................................

luciad

Ale jesteśmy szczęśliwi Very Happy

Świeża poranna czarna herbata z miodziem zaparzona! Komu nalać, komu?

A w prasie dzisiejszej czytamy:

"Dziennik": Polacy są szczęśliwi - takie wyniki przynoszą najważniejsze w kraju badania jakości życia - Diagnoza Społeczna 2007.
Gazeta pisze, że to już czwarta edycja największego w naszym kraju badania warunków i jakości życia Polaków. Naukowcy pod kierownictwem profesora Janusza Czapińskiego przepytali 18 tysięcy osób między innymi o poziom zadowolenia z życia.

Wnioski są zadziwiające. Ocena całego naszego dotychczasowego życia jest najwyższa od czasu, kiedy Polska stała się wolnym krajem. 76 procent Polaków jest zadowolonych z sytuacji finansowej rodziny, gospodarczej kraju, nie boi się utraty pracy, patrzy w przyszłość z optymizmem.

Polacy uważają, że powodzenie w życiu zawdzięczają tylko i wyłącznie sobie. Nawet wzrost gospodarczy oceniamy jako sukces nasz, a nie władzy. Więcej w "Dzienniku".

A wydawałoby się, że jesteśmy strasznymi pesymistami i uwielbiamy narzekać na wszystko, a szczególnie na Kaczorów. Paradoks?