Forum Forum Niesamowite Strona Główna Forum Niesamowite

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Święta geometria - PODSTAWY
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> Kawiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 16:33, 11 Sty 2008    Temat postu:

Asef

Czy może Mesjasz wytłumaczył Ci, w jaki sposób można spożytkować wiedzę o tychże bryłach?
Bo to ładnie wygląda. ale co z tego?
Leszek zapodał tylko podstawy. Początek stworzenia, polegający na uruchomieniu świadomości. ( pojęcie dość abstrakcyjne )

Załóżmy że, posiadamy wiedzę o budowie wszechświata na podstawie brył geometrycznych , takich a nie innych. I co teraz dalej z ta wiedzą?

Pytam Asef Ciebie , bo Leszek tu nie zagląda, a poza tym napisał że, czym więcej wie, tym mniej pisze i że nie chce o tym pisać. Sad

Leszek
Nie chcesz pisać, czy Ci się nie chce?

Cykado
A może ten Twój znajomy wie, co z ta wiedzą zrobić? Owszem, dobrze jest coś więcej wiedzieć, ale jeszcze lepiej , co z taka wiedzą robić?

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 19:19, 11 Sty 2008    Temat postu:

Mój znajomy ma tak mnóstwo przemyśleń, że mój móżdżek aż czadzieje, zresztą |Leszek o tym wie. Nie jestem w stanie przekazać - tyle tego. Nie nadążam. Ptak też u niego był . Też nie obejmie tego by mnie tu wesprzeć, ale możesz do Niego zadzwonić, albo się spotkać ( nie, nie organizuje żadnej sekty); bo nas to zwyczajnie przerasta. Mailem podam Ci szczegóły. Przy okażji jak mnie odwiedzisz, znaczy się też Gdńsk, to masz taką okazję.
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 22:12, 11 Sty 2008    Temat postu:

Cykado

Zdaję sobie sprawę z tego że, możesz nie przekazać (pamiętać)wszystkiego.

Ja też nie pamiętam , a nawet nie chcę pamiętać, wszystkiego co czytam lub słyszę. Ale ogólnie tgz. esencję to wychwytuję.
Od szczegółów są właśnie tacy ludzie jak Twój znajomy.
Chyba jednak coś zapamiętałaś? Np. wiedza to pomoże Ci w...........
Albo: posiadając tą wiedzę możesz lub nie możesz..........................
Albo: wiedza ta, wzbogaca cię, lub nie, wewnętrznie
itp.
Szczerze mówiąc jest to trochę z mojej strony wygodnictwo. Mam te trzy książki, ale jakoś nie mam serca żeby się zebrać do czytania/studiowania.
Szukam motywacji. A taką, byłaby informacja o przydatności tejże wiedzy.

Ale oczywiście, nie na siłę.

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 1:17, 12 Sty 2008    Temat postu:

Dzięki tej wiedzy (dokładnie wiedzy i umiejętnościom mojego znajomego)kilka razy uratowałam swe fizyczne ciało.
Uniknęłam wielu błędów i niepotrzebnych emocji.
Tak, wzbogaciłam się wewnętrznie.(o, bym zapomniała - i zewnętrznie też Very Happy ) Zaczęłam myśleć samodzielnie i szerzej "patrzeć" na rzeczywistość i "nierzeczywistość".
Nabyłam większego dystansu, zrozumienia, lekkości. A przede wszystkim spokoju. Także pewności siebie.
Ta "wiedza" nauczyła mnie spoglądać przede wszystkim we własne Wnętrze i posiłkować się intelektem, a nie na nim jedynie polegać.
Nauczyła mnie wyjść ostatecznie poza wszystkie systemy i poza "jej własny" system także.
Wciąż uczy mnie słuchać. I poszerzać spektrum siebie...

Niestety, tyle mam jeszcze do nauczenia...

Cykada.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez cykada dnia Sob 2:13, 12 Sty 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 20:36, 13 Sty 2008    Temat postu:

Cykado

To co napisałaś, to rozumiem w ten sposób:
Poprzez kontakty/rozmowy z tym człowiekiem, dowiedziałaś sie/ zrozumiałaś pewne rzeczy i uzyskałaś inny ogląd świata i otaczającej nas rzeczywistości. Tak ogólnie.

Ja to wszystko rozumiem. Mnie jednak chodzi o coś konkretniejszego.
Np. w czym mogła Ci pomóc wiedza o tym że, wszechświat zbudowany jest na podstawie brył geometrycznych?
Czy to cokolwiek zmienia w naszym życiu że, podstawą tej geometrii jest np. sześcian? Albo kula?
Mam się z ta wiedzą poczuć lepiej? Czy co mam zrobić?

Wiedza o astralu - coś mi daje.
Wiedza o polach morfogenetycznych - coś mi daje
Wiedza o tgz. matrycy, której jestem cząstką - coś mi daje.
itp.
Chodzi mi o stronę praktyczną, wiedzy o budowie geometrycznej wszechświata.
Oczywiście, zrozumiała jest dla mnie strona poznawcza całego zagadnienia. Jako ciekawostka mająca się nijak do życia.
Póki co, tak to widzę.
Ale mogę czegoś niedowidzieć.

Do samego wstępu, do świętej geometrii, też można by sie przyczepić.
Autor, bardzo zgrabnie przedstawia nam początek stworzenia:

Z nicości , wyłonił się duch?
Oczywiście, obdarzony już świadomością i niewyobrażalnie potężnym potencjałem energetycznym, za pomocą których to atrybutów, rozpoczął proces tworzenia.
I na podstawie tych abstrakcyjnych pojęć i założeń, napisał trzy książki?

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 23:33, 13 Sty 2008    Temat postu:

Za trudne to dla mnie, by Ci wytłumaczyć. Znajomy to badał i stwierdził, że "święta geometria" to za mało. Gdybym miała czas spotykać się częściej, może więCej informacji bym tu przeniosła.
Niemniej, by "stwarzać, budować" należy wiedzieć jak. Cała technologia jest zbudowana w oparciu o te zasady. Tam sobie przynajmniej myślę.
Przemawia do mnie kategoria BÓG=CZŁOWIEK. Trzeba by sobie przypomnić, co sie stworzyło i dlaczego , by to poprawić, co się po drodze porozwalało. Czyli to jest kwestia osiągnięcia już PEŁNEJ ŚWIADOMOŚCI.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 19:37, 14 Sty 2008    Temat postu:

No trudno.

Widzę że, będę jednak musiał się wziąć za czytanie.

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
east
Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:11, 26 Sty 2008    Temat postu:

dryf napisał:
Cykado

Np. w czym mogła Ci pomóc wiedza o tym że, wszechświat zbudowany jest na podstawie brył geometrycznych?
Czy to cokolwiek zmienia w naszym życiu że, podstawą tej geometrii jest np. sześcian? Albo kula?
Mam się z ta wiedzą poczuć lepiej? Czy co mam zrobić?

Wiedza o astralu - coś mi daje.
Wiedza o polach morfogenetycznych - coś mi daje
Wiedza o tgz. matrycy, której jestem cząstką - coś mi daje.
itp.
Chodzi mi o stronę praktyczną, wiedzy o budowie geometrycznej wszechświata.

.
Z lektury Drunvallo Melchizedeka " życie w przestrzeni serca" wynika ,że sam autor stosował zasady świetej geometrii w medytacji. A ściślej rzecz biorąc to jedną z figur przestrzennych MerKaBa, która jest takim, powiedzmy , przepisem na wgląd w niewidzialną rzeczywistość. Niestety sam wgląd, co stwierdził , autor , nie pomaga w osiągnięciu lepszej jakości życia. To tak, jak teoretyczna wiedza o budowie samolotu i zasadzie działania silników nie sprawi jeszcze, że wzniesiesz się natychmiast w powietrze.
Drunvallo wykorzystywał medytację Mer Ka Ba do oczyszczania powietrza w Denver ze smogu. Niezwykłe doświadczenie, aż niemal niewiarygodne. Ale to też była tylko "zabawka", której wykorzystanie nie daje rozwiązań problemów egzystencjalnych. Dopiero w książce "życie w przestrzeni serca" Drunvallo dochodzi do istoty sprawy. Do iskry bożej ukrytej w sercu. Podaje nawet przepis jak tam dotrzeć i wyjaśnia po co w ogóle, konfrontując to z wiedzą Aborygenów, indian Hopi i Kobi.
Jest to w sumie bardzo proste. Wg Drunvallo Matka Ziemia , Wszechświat i Człowiek to jest Trójca Święta. W swojej książce podaje medytację jak osiągnąć tą jedność. Rzeczywistość, która nas otacza jest jakąś tam iluzją. Możemy sami , świadomie ją zmieniać jak plastelinę. Jedyna przestrzeń , która należy wyłącznie do nas samych , jedyne bezpieczne miejsce mieści się w sercu. To przepustka do nieśmiertelności i jednocześnie miejsce do którego możemy się udawać po spokój i równowagę tyle razy ile razy zechcemy. Tam możemy też uzyskać wszystkie odpowiedzi na dręczące nas pytania.
Przestrzeń serca ma nieco inny kształt niż to co opisał Leszko ( punkt, promień , koła , linie itd ). To jest pole toroidalne mniejsze znajdujące się w większym polu toroidalnym . Można je sobie wyobrazić jako pole magnetyczne Ziemi a wewnątrz maleńka Ziemia jak na tym obrazku :
[link widoczny dla zalogowanych]
lub jak wielki pączek w środku którego znajduje się mniejszy "pączek". Pole to działa tak jak pole magnetyczne plus wirowanie prawo lub lewo skrętnie zupełnie tak, jak woda , która znika w odpływie wanny , gdy wyciągniesz korek, tyle ,że po drugiej stronie "odpływu" wypływa od razu i ponownie opływa serce "wpadajęc" w nie z drugiej strony . ( na skalę kosmiczną torusy tworzą na przykład czarne dziury)
Mozna tam trafić za pomocą ...wyobraźni. Sposobem jest medytacja w której wyobrażamy sobie najpiękniejsze miejsce na Ziemi w swoim przekonaniu . Dodajemy jak nawięcej szczegółów, a z każdym łączymy uczucie miłości. Mamy się bawić tym jak dzieci , bez mozolnego konstruowania jak archiotekt na desce kreślarskiej. Niech to będzie kraina pełna kolorów, kwiatów, czystego nieba, górska lub nadmorska, albo pustynna , jak kto woli byle było to nasze miejsce. Wykreowawszy je należy serdecznie za nie podziękować Matce Ziemi. Zebrać wszystkie te radosne uczucia , zamknąć w kulę i wysłać z miłością wgłąb Ziemi . Ziemia odpowie na pewno. Potem należy wyobrazić sobie gwiazdy, planety, nasze Słońce , ciemną materię i podziękować za opiekę Ojcu w ten sam sposób. Matka i Ojciec odbiorą nasz przekaz i odeślą go do nas zwielokrotniony swoją mocą. Dopiero ta moc połączona w Ich dziecku , czyli w nas samych stworzy wszechmocną Trójcę ŚWIĘTĄ.
Drunvallo opisuje ,że dotarłszy do swojej przestrzeni serca znalazł się jakby w jaskini z której mógł wychodzić do innego świata. W świecie tym mógł dokonywać dowolnych zmian - był Bogiem.

Według mnie z lektury wynika ,że święta przestrzeń serca to jest jakby węzeł w którym się splatają : pole morfogenetyczne, matryce, święta geometria, Bóg i my sami. Miejsce harmonii.
To miejsce z któego możemy czerpać nieskończoną energię


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptak
Super



Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Sob 14:25, 26 Sty 2008    Temat postu:

east napisał:

Według mnie z lektury wynika ,że święta przestrzeń serca to jest jakby węzeł w którym się splatają : pole morfogenetyczne, matryce, święta geometria, Bóg i my sami. Miejsce harmonii.
To miejsce z któego możemy czerpać nieskończoną energię



... no właśnie! Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 16:37, 26 Sty 2008    Temat postu:

East napisał:
Cytat:
Mozna tam trafić za pomocą ...wyobraźni. Sposobem jest medytacja w której wyobrażamy sobie najpiękniejsze miejsce na Ziemi w swoim przekonaniu .

To akurat, nie jest nic nowego, ani szczególnie oryginalnego. Wiadomo że, w wyobraźni można wszystko. I co z tego?
Gdzie te światy są? Gdzie funkcjonują?
Zrozumiałe by było gdyby, stworzony w ten sposób ( wyobraźnia ) świat, istniał i ja, po fizycznej śmierci, przenoszę się do tego wcześniej stworzonego świata. Tam czuję się, lub jestem uważany za Boga, Świat pełen szczęśliwości i miłości.
Ale to se neda. Takie światy nie istnieją. w przeciwnym razie nikt by tu nie wracał na Ziemię. Bo niby po co? Każdy by stworzył swój własny Świat w którym czół by się najlepiej.
Aż strach pomyśleć, jakie Światy stwarzali by ludzie w/g swoich wyobrażeń.

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptak
Super



Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Sob 16:48, 26 Sty 2008    Temat postu:

dryf napisał:

Aż strach pomyśleć, jakie Światy stwarzali by ludzie w/g swoich wyobrażeń.


Właśnie cały Astral jest stworzony z wyobrażeń. A inne przestrzenie? Nie wiemy … Wink
.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 18:53, 28 Sty 2008    Temat postu:

Ptak napisała:
Cytat:
Właśnie cały Astral jest stworzony z wyobrażeń.

No to sobie wyobrażam, jaki tam musi być groch z kapustą. Very Happy

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptak
Super



Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Wto 0:19, 29 Sty 2008    Temat postu:

dryf napisał:

No to sobie wyobrażam, jaki tam musi być groch z kapustą. Very Happy


Jak sobie wyobrażasz tak i masz.
Uważaj, bo potem będziesz musiał w tym funkcjonować. Laughing

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
east
Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:54, 10 Lut 2008    Temat postu:

dryf napisał:
..... Wiadomo że, w wyobraźni można wszystko. I co z tego?
Gdzie te światy są? Gdzie funkcjonują?
Zrozumiałe by było gdyby, stworzony w ten sposób ( wyobraźnia ) świat, istniał i ja, po fizycznej śmierci, przenoszę się do tego wcześniej stworzonego świata. Tam czuję się, lub jestem uważany za Boga, Świat pełen szczęśliwości i miłości.
Ale to se neda. .....
.

Przede wszystkim to nie stwarzasz sobie swiata w wyobraźni, no - nieliczni potrafią , schizofrenicy czy katatonicy ,ale zwykli ludzie jednak odróżniają fikcję od prawdy, wyobraźnię , od nie-wyobraźni, chociaż nikomu nie zabrania się uznawać ten wymyślony świat za prawdziwy. Nie o taki wymyślony świat jednak chodzi, tylko o POCZUCIE potęgi własnego serca , które nie jest przecież wymyślone. Generuje ono specyficzne pole energetyczne i jest to udowodniony fakt. Jest tam malutkie miejsce na wielką przestrzeń serca. Nie ma to nic wspólnego z przenoszeniem się do innego świata po śmierci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 18:27, 11 Lut 2008    Temat postu:

East napisał:
Cytat:
Generuje ono specyficzne pole energetyczne i jest to udowodniony fakt. Jest tam malutkie miejsce na wielką przestrzeń serca. Nie ma to nic wspólnego z przenoszeniem się do innego świata po śmierci.

No ładnie piszesz East, jak zwykle zresztą.

Ja nie pisałem o wymyślonym świecie tu i teraz i funkcjonowaniu w nim. Tak faktycznie zachowują sie ludzie chorzy umysłowo.

Wyobrażamy sobie jakiś świat. Czyli myślimy. Myśl jest energią i jako taka powinna , gdzieś stworzyć ten świat o którym myślimy. Świat funkcjonujący, do którego moglibyśmy sie udać, po śmierci fizycznego ciała. Podobno, dysponujemy wolną wolą. Tyle tylko że, to nie funkcjonuje.

To o czym Ty piszesz, to jest maleńki świat, który ja mogę sobie stworzyć wokół siebie. I poprzez podejmowane działania ( ciągle w świecie fizycznym ) starać sie w nim funkcjonować. Świat jednak iluzoryczny. Bo musiałbym odciąć się od reszty Świata.
Tak że myślę, iż nie jest to świat stwarzany wyobraźnią, a serce występuje tu jako pewna metafora.

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> Kawiarnia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin