Forum Niesamowite

krzysztof123

Pewien mężczyzna czytał codziennie biblię i bardzo wierzył on w Boga, modlił się codziennie każdego dnia, był on osobą bardzo wierzącą. Był on osobą również bardzo bogatą, posiadał ogromny majątek, modlił się każdego dnia i powiększał swoją fortunę, coraz to bardziej. Pewnego dnia gdy czytał biblię, usłyszał wtedy, że ktoś puka do jego drzwi, a kiedy je otworzył, zobaczył przed sobą wtedy stojącego żebraka. Mężczyzna spojrzał wtedy na żebraka i zamknął przed nim drzwi mówiąc mu, że nie ma teraz dla niego czasu, że czyta teraz biblię i szuka w sobie Boga. Kiedy życie mężczyzny dobiegało do końca i leżał on na łożu śmierci i czekał pytając się gdzie jesteś mój Panie, czemu do mnie nie przychodzisz, Bóg mu wtedy odpowiedział, kiedy do ciebie przyszedłem, zamknąłeś wtedy przede mną drzwi. Mężczyzna wtedy odpowiedział, myślałem Panie, że przyjdziesz do mnie w światłości, w koronie jako Bóg, a nie jako żebrak. Bóg mu wtedy odpowiedział, szukałeś mnie a byłem tak blisko ciebie, szukałeś mnie, a stałem tuż koło ciebie, szukałeś mnie, choć stałem przy twoich drzwiach. Dlatego niekiedy wystarczy pomóc tylko biednej osobie, niekiedy wystarczy wyciągnąć rękę do chorej osoby, która mieszka gdzieś niedaleko nas, wystarczy kogoś nakarmić, wystarczy czasami pomóc drugiemu człowiekowi, aby przybliżyć się do Boga i aby podążać tą drogą, która przybliży nas do Boga i która pomoże nam, aby spotkać się ze swoim Stwórcą w Raju. A co wy o tym myślicie, czy wielu z nas szuka tam gdzie czeka na nas Bóg, albo niekiedy zamykamy swoje drzwi, chociaż Pan stoi tak blisko nas.

unitedp

Moim zadniem bardzo wiele ludzi zwyczajnie szuka nie tam gdzie trzeba.
Bardzo podobala mi sie ta historia, pieknie oddzje duch naszych czasow i zachowanie ludzi. Bardzo prawdziwa...
Chyba udam sie do drukarni i wydrykuje to sobie zeby powiesic na scianie (jako [link widoczny dla zalogowanych]).