Forum Forum Niesamowite Strona Główna Forum Niesamowite

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy UFO to Zjawiska Metafizyczne?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> UFO i cywilizacje pozaziemskie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leszek
Forumowicz



Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 2/6

PostWysłany: Czw 21:15, 11 Paź 2007    Temat postu: Czy UFO to Zjawiska Metafizyczne?

Istnieje współcześnie wielkie zainteresowanie tak zwanymi Niezidentyfikowanymi Obiektami Latającymi, lepiej znanymi pod angielskim skrótem UFO, a wiele głosów badaczy zjawisk stwierdza z naciskiem, że metafizyczny, mistyczny charakter większości tych zjawisk nie ulega żadnej wątpliwości. Od wieków istnieją podania o odwiedzinach nieziemskich gości i zabieraniu ludzi w podróż do cudownych czy magicznych miast, gdzie w cudowny sposób wszystko kierowane jest myślą, staje się na rozkaz tylko pomyślany, a dawniej osoby przeżywające tego rodzaju historię zwaną dzisiaj wzięciem przez UFO, pisały po prostu Bajkę czy Baśń o tej historii, gdyż wydawała się całkowicie nieprawdopodobna i należała do dziedziny snu, wizji czy eksterioryzacji, czyli podróży poza ciałem.

Dzisiaj wielu poważnych badaczy, naukowców pyta i zastanawia się dlaczego przypadki związane z wzięciem czy przeniesieniem do jakiegoś kosmicznego laboratorium, czy statku mają miejsce głównie w czasie snu i w nocy. A starożytni mistycy uczyli przecież nawet medytacyjnych technik i sposobów świadomego śnienia, aby móc odwiedzać we śnie dyskoidalne i kuliste "miasta w chmurach" czy "eteryczne pałace" i istoty półmaterialne o magicznych możliwościach, jakie równolegle z nami żyją na tej planecie zasiedlając zarówno jej wnętrze, powietrze jak i otaczającą Ziemię przestrzeń. Zjawisko eksterioryzacji, czyli zabrania człowieka w jego ciele subtelnym, półmaterialnym w sferę istnienia, która opisana jest w Baśniach, włącznie z fantazyjnymi, nieprawdopodobnymi stworzeniami, czy laboratoriami i statkami jest podstawą większości zjawisk określanych jako wzięcie przez UFO i warto pamiętać, że są to doświadczenia bardzo realistyczne, trudne do odróżnienia od zjawisk w ciele fizycznym, ale też i w naturalny, sposób ulegają zapomnieniu, zamazaniu w pamięci większości ludzi tak jak większość realistycznych nawet snów, jakie ludzie śnią. Sny, po których na ciele zostają fizyczne ślady nacięć, poparzeń i innych przejść, zdarzają się szczególnie osobom o religijnym i mistycznym, duchowym nastawieniu, a także otrzymują takie osoby różnorakie wskazówki, przekazy, rady czy misję do spełnienia w swoim, indywidualnym życiu. Badanie i analizowanie bardzo realistycznych "snów na jawie" w postaci podróży na inne planety opisuje zarówno tradycja żydowska, grecka, jak i wedyjska, która akurat jest bardzo w tej materii rozbudowana.


Rzeczywistość wyższego wymiaru, subtelnego planu bytu, który przenika plan całkiem fizyczny, jest tak realna w wielu ludzkich przeżyciach i doświadczeniach, że osoby nie są w stanie odróżnić tego doświadczenia od zdarzeń na planie fizycznym, a jeśli nie pamiętają oddzielenia od fizycznego ciała, to mają realne wrażenia bycia "porwanym" czy "wziętym" w fizycznym ciele. Półmaterialny, energetyczny plan bytu jest jednak bardzo dobrze opisany przez badaczy wyższych rzeczywistości, włącznie ze zjawiskiem "tunelowego przemieszczania" pomiędzy planetami aż do fizycznie bardzo odległych miejsc i światów w Kosmosie. Kultura Orientu poleca nawet systemy ćwiczeń i praktyk, aby się tego nauczyć, a zawsze jest to powiązane z wielkimi metafizycznymi odkryciami i przeobrażeniami całej ludzkiej istoty. Jednakże zjawiska te dotyczą ludzkiego istnienia w formie bytu, w której każdy żyje dalej po zgubieniu ciała fizycznego, czyli po śmierci. Już starożytni opisywali, jak wygląda ten wyższy, subtelny świat i że istoty tam mieszkające potrafią zabierać czasem ludzi, aby ich czegoś nauczyć, zainspirować do zmiany życia lub zmiany biegu historii ludzkiej cywilizacji.
Teozofowie przełomu XIX i XX wieku pisali wiele nauk o tym, iż od około 1948 roku e.ch. będzie miał miejsce fakt stopniowego przeobrażania i modyfikowania ludzkiej rasy w doskonalszą postać ludzką i że ten proces będzie trwać około 200 lat, a rozmaite złe siły i bardzo złe istoty będą też w tym przeszkadzać i próbować dokonywać szkodliwych manipulacji. Na subtelniejszym planie bytu istnieją bowiem całe światy zarówno złych, jak i dobrych istot o różnych formach i kształtach, a niektóre zmieniają swoją postać, aby nas nie przerażać i wprowadzać w obłęd i szok swoim rzeczywistym wyglądem. Najprostsze Baśnie mówią o złych smokach, czarownikach i czartach, które przybierają postacie naszych bliskich, przodków, aniołów, bogów, aby ludzi wprowadzić w błąd, wykorzystać, zmanipulować i zawsze musimy pamiętać, że metafizyczne "wzięcie" może być dokładnie porwaniem dla jakiegoś złego celu przez bandę złych i zdegenerowanych istot z zaświatów, czyli ze świata ukrytego za tym światem, który jest w eterycznej nadprzestrzeni zanurzony. Opisuje się w Wedach, przykładowo, co najmniej kilkadziesiąt różnych cywilizacji czy światów, które istnieją równolegle, przenikając naszą Ziemię w naszym rejonie Kosmosu, a to całkiem sporo możliwości i bardzo wiele różnych form bytu, w tym niektóre bardzo złośliwe wobec rodzaju ludzkiego.


Typowy dla eksterioryzacji jest paraliż ciała przed wzięciem, a ludzka istota zostaje zabrana w ciele eterycznym, półmaterialnym, choć jego obecność już biofizycy mogą wykryć przyrządami. Pojawiają się też wibrujące dźwięki, gwizdy, bardzo dużo zjawisk świetlnych, a także latające pojazdy służące istotom z zaświatów do przemieszczania po kosmosie. Dobre istoty z wyższego, półmaterialnego planu próbują często człowieka czegoś nauczyć, przekazać jakoś przesłanie czy głębszy cel do realizacji, a wiele z tych istot pracuje nad utylizacją złych skutków zanieczyszczenia naturalnego środowiska naszej planety i w ogóle pomaga ludzkości w jej drodze duchowego rozwoju. Wielu Mistrzów Duchowych z prawdziwego zdarzenia zaprasza swoich przebudzonych Uczniów na wyższy plan bytu do "cudownych miast", "świątyń" i "pałaców", a także do podróży na "wyższe planety", jak chociażby w okolice Syriusza, Wegi, Andromedy, Fomalhant, Aldebarana, Regulusa czy Antaresa, a także Plejad. O wpływie "duchów", czyli istot z Plejad mówi nawet chrześcijańska Biblia, chociaż w bardzo metaforyczny, zakamuflowany sposób, aby tylko wtajemniczeni wiedzieli o czym naprawdę jest mowa. Rozróżnienie w tych doświadczeniach "wzięcia" przez UFO od kontaktów ze złymi istotami i ich wpływu czy presji od kontaktów z rzeczywiście Dobrymi Istotami, jest bardzo ważnym dla ludzi zagadnieniem i każdy duchowy Mistrz Planety Gaya uczy tego swoich podopiecznych, którzy pobierają naukę na Ścieżce do wyższego wymiaru bytu. Wrażenie przygotowywania ludzi do czegoś jest bardzo słuszne i wiele Dobrych Istot pragnie, aby ludzie podjęli się Misji Służby dla oczyszczenia planety, usunięcia broni masowej zagłady, likwidacji toksycznego przemysłu i szkodliwych technologii, likwidacji głodu na Ziemi, czy rozwinięcia rzeczywiście skutecznych, a ignorowanych metod leczenia.


Istnieją też cywilizacje złe, które nienawidzą ludzkości za jej głupotę i najchętniej zniszczyłyby cały rodzaj ludzki raz na zawsze, i te także zasiewają na Ziemi wszelkie swoje ziarno, a szczególnie popierają wojnę, przemoc i zbrojenie, aby ludzie sami się zniszczyli. Musimy umieć rozróżniać w metafizycznych i innych podobnych doświadczeniach UFO. Metafizyczne doświadczenie UFO, bliskie spotkania i wzięcia, to większość z tego rodzaju przypadków, które mogą zostawiać wyraźne ślady energetyczne o materialnym charakterze, jednak istnieją też i rzeczywiście całkiem fizyczne odwiedziny gości z Kosmosu, którzy tak jak ludzkość żyją na tym materialnym planie bytu. Jednak są to rzadkie bardzo zjawiska. Zdecydowanie inwazja nam nie grozi, są to zwykle badawczo-poznawcze przedsięwzięcia i mają charakter ściśle naukowy, nie trzeba się ich obawiać. Panika z powodu doświadczeń UFO jest zupełnie nie na miejscu, a osoby z takimi przeżyciami powinny przyjść do Przewodnika Mistyki i Metafizyki, do Mistrza Duchowego, który pomoże je rozwinąć i pokaże, co dalej należy właściwie z nimi zrobić. Wszystkich wziętych zapraszamy zatem gorąco do naszego Kosmicznego Klubu Wtajemniczonych!
The Himalaya Master L. M


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciad
Moderator



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:24, 28 Gru 2008    Temat postu: Re: Czy UFO to Zjawiska Metafizyczne?

Cytat:
Istnieją też cywilizacje złe, które nienawidzą ludzkości za jej głupotę i najchętniej zniszczyłyby cały rodzaj ludzki raz na zawsze, i te także zasiewają na Ziemi wszelkie swoje ziarno, a szczególnie popierają wojnę, przemoc i zbrojenie, aby ludzie sami się zniszczyli. The Himalaya Master L. M


A kto jest odpowiedzialny za głupotę ludzi? Czy czasem nie ich stworzyciele, czyli Annunaki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 20:57, 15 Sty 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
M.Jacek
Najnowszy/a



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Burzun
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:43, 14 Lut 2009    Temat postu: Byłem uprowadzony i miałem stany mistyczne

Leszku !

Byłem uprowadzony [pewnie przez UFO] i miałem stany mistyczne, natchnienia też. Opisałem to w dość obszernym pliku. Chętnie poddałbym to Twojej ocenie. Jeśli masz ochotę to ocenić to napisz do mnie maila: [link widoczny dla zalogowanych]. Pozdrawiam. Jacek Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciad
Moderator



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:38, 16 Lut 2009    Temat postu:

M.Jacek, a czy mógłbyś swoje przeżycia opisać tu na tym forum? Ja też jestem ich ciekawa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 20:14, 31 Sie 2009    Temat postu:

UFO pojawia się najczęściej nad wodą

Tak wynika z danych rosyjskiej marynarki.
Z udostępnionych informacji wynika, że większość spotkań miała związek z oceanami, a 15 proc. z jeziorami.
Rosyjska marynarka odtajniła dane o spotkaniach z iezidentyfikowanymi obiektami technologicznie wyprzedzającymi wszystko, co stworzyła ludzkość - czytamy na stronie RussiaToday.com.
Archiwum prowadziła specjalna jednostka marynarki wojennej ds. niewyjaśnionych zjawisk. Zbierała dane od jednostek łodzi podwodnych i okrętów które z UFO wchodziły w kontakt.
W czasie jednego z takich spotkań, łódź podwodna odnotowała sześć dziwnych obiektów, które śledziły ją pod wodą, a gdy kapitan nakazał wynurzenie, wzbiły się w powietrze i znikły - donosi RussiaToday.com.
Z raportów sowieckich wynika, że najczęściej spotkania miały miejsce w pobliżu archipelagu Bahamów, Bermudów i u wybrzeży Puerto Rico. Obecność UFO odnotowywano na dużych głębokościach.

W jednym przypadku, w 1982 roku, doszło do spotkania z humanoidami w srebrnych ubraniach. Grupę takich UFOków dostrzegli wojskowi nurcy podczas treningu w jeziorze Bajkał.
Choć byli od nurków w odległości 50 metrów, nie udało się ich złapać. Z siedmiu nurków tylko 4 wypłynęło na powierzchnię żywych. Byli jednak ciężko ranni - tłumaczy RussiaToday.com.

[link widoczny dla zalogowanych]

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agemen
Forumowicz



Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:55, 31 Maj 2010    Temat postu: Re: Czy UFO to Zjawiska Metafizyczne?

luciad napisał:
Cytat:
Istnieją też cywilizacje złe, które nienawidzą ludzkości za jej głupotę i najchętniej zniszczyłyby cały rodzaj ludzki raz na zawsze, i te także zasiewają na Ziemi wszelkie swoje ziarno, a szczególnie popierają wojnę, przemoc i zbrojenie, aby ludzie sami się zniszczyli.


A kto jest odpowiedzialny za głupotę ludzi? Czy czasem nie ich stworzyciele, czyli Annunaki?


Bardzo ogólne stwierdzenia.
Bo kto by nas nie stwozył, nie jesteśmy tacy głupi, aby nie miec wolnej woli w kwestii wyboru, np. między właściwym działaniem - czyli niekrzywdząc innych.

Gdy jednak źle czynimy szukamy winnych poza sobą...

Wyżej wyraźnie zaznaczono, że jeśli nienawidzą nas - to za nasze zło, które jak wiadomo jest z tego rodzaju głupoty, którą sami wybieramy.

Jednak mimo tego nienawiść jest u jednych, a u drugich nie. Dlaczego?
Dlatego, że niektórzy są natury Saturnicznej, czyli są bardzo surowi i wymagający.
Nie mają zwyczaju leczyć chorej rośliny, tylko ją wyrywają i sadzą nową. Nie widzą nadzieji na poprawę.
Inni zaś wierzą, że dzięki odpowiednim środkom wpłyną na poprawę ludzkiej rasy na ziemi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 22:38, 12 Cze 2010    Temat postu:

Najłatwiej jest osądzać innych, podług swoich systemów wartości i moralności.
Czy my bierzemy się za osądzanie jakiś kosmicznych dupków?
Co komu do domu, jak chałupa nie jego?

Paszoł won - swołocz kosmiczna.

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agemen
Forumowicz



Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:42, 14 Cze 2010    Temat postu: Grymasy

Prawdziwe systemy wartości nie są niczyje. Są uniwersalne i doskonałe,
Osądzasz to, co zdołasz osądzić.
Bierzesz się za to – za co potrafisz.
Dom jest rzeczą względną

A Dryf grymasi jak dziecko Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 22:25, 14 Cze 2010    Temat postu:

Każdy ma swoje miejsce w kosmosie. My mamy Ziemię.

Pewien człowiek twierdzi, że Ziemia jest kolonią wcieleniową dla dusz i dlatego w nas wcielane są dusze, poprzez instrument w postaci cywilizacji astralnej.
Posiadanie duszy warunkuje nas do przeżywania uczuć i emocji.
Natomiast w ogromnym kosmosie, istnieje mnóstwo cywilizacji w które nie są wcielane dusze. Są to cywilizacje znacznie wyprzedzające nas pod względem rozwoju technicznego. Kierujące się tylko i wyłącznie kalkulacją zysków i strat, oraz precyzyjną logiką.
Piszę właśnie do nich , żeby się od nas odczepili i nie wtrącali ze swoją zakichaną moralnością i wartościami.
Planeta Ziemia, zbliża się do końca kolejnego cyklu wcieleniowego. Po zregenerowaniu się ogrodu jakim jest Ziemia, nastąpi kolejny cykl wcieleniowy.

Nie kosmitom oceniać co tu się dzieje i dlaczego się dzieje.

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agemen
Forumowicz



Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:22, 15 Cze 2010    Temat postu: Kolonia niekarna

Kolonia karna Wink
Wg pism wedyjskich jest to jedna z wielu milionów kolonii karnych.

dryf napisał:

dlatego w nas wcielane są dusze


Dlaczego… ? Dlatego, że kolonia?
Argument przedni… czyli bez sensu.

I gdzie widzisz tę cywilizację astralną, która jest owym instrumentem?
Poprzez który są wcielane owe dusze. I w kogo? Pewnie w człowieka – wg tego. Zatem także wg tego człowiek mógłby też rodzić się bez duszy… Wink
Jak te „mnóstwo cywilizacji w które nie są wcielane dusze” hihi

dryf napisał:

Kierujące się tylko i wyłącznie kalkulacją zysków i strat, oraz precyzyjną logiką.


Hmmm… dziwne – bo mi to kojarzy się z ludzką cywilizacją.. Sad

W kontekście tego skojarzenia fajnie wygląda dalsza część Twojego zdania:
dryf napisał:

Piszę właśnie do nich , żeby się od nas odczepili i nie wtrącali ze swoją zakichaną moralnością i wartościami.


Inaczej: Ludzie – odczepcie się od ludzi.

I uwierz mi Dryf, że jeśli jeden człowiek nie będzie utrudniał życia drugiemu człowiekowi – to będzie bliżej do Raju Smile

Ziemia miała i będzie mieć cykle wcieleniowe – i ciekawe jest to, że biorą w tym udział właśnie kosmici. Wg tego co napisałeś:
dryf napisał:

Każdy ma swoje miejsce w kosmosie.

Dodam: I swój udział.

Z punktu ludzkiego wszystko spoza ziemi to kosmici, czyli Bóg, bogowie, aniołowie itp.
Każdy kto miał i ma udział w stwarzaniu człowieka, które to stwarzanie jest w toku. I Dryf sobie napisał do nich:
dryf napisał:

Nie kosmitom oceniać co tu się dzieje i dlaczego się dzieje.


Niech oceniają dzieci Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 14:51, 15 Cze 2010    Temat postu:

Agemen

Z Tobą jest pewien problem. Evil or Very Mad Ty, na podstawie przeczytanego tekstu, robisz sobie pewne założenie, pasujące do Twojej układanki i następnie, na podstawie tego założenia, starasz się wyciągnąć wnioski i coś udowadniać.

Przy odpowiednim założeniu, właściwie można udowodnić co się chce. Zakładasz, że świat jest iluzją i do tego założenia dopasowujesz następnie wszystko co cie otacza. Zakładasz, że czas nie istnieje i do tego będziesz dopasowywał wszystko, udowadniając, że nie istnieje.

Czy ja gdzieś napisałem, że Ziemia jest kolonią karną? Napisałem, że jest kolonią wcieleniową. Dodatek "karną", jest już Twoim założeniem. Dalszy Twój tekst, wynika właśnie z tego założenia.

Cytat:
Dlaczego… ? Dlatego, że kolonia?
Argument przedni… czyli bez sensu.

Nie nadmieniłem dlaczego jest kolonią wcieleniową, tylko zapodałem informację. A dlaczego jest kolonią wcieleniową? To jest już szerszy temat.
Cytat:
I gdzie widzisz tę cywilizację astralną, która jest owym instrumentem?

Widzę ją tam, gdzie Ty widzisz dusze i bogów. Wiatru nie widzisz, a wiesz że jest, bo go odczuwasz. Fal radiowych też nie widzisz, ale odbierasz ich istnienie w inny sposób.
A ja, na ten przykład, zwiedzałem sobie ów astral i wiem że jest, chociaż dla Ciebie będzie to iluzją, bo tak sobie postanowiłeś.

Cytat:
Poprzez który są wcielane owe dusze. I w kogo? Pewnie w człowieka – wg tego. Zatem także wg tego człowiek mógłby też rodzić się bez duszy… Wink

Człowiekiem stajesz się dopiero wtedy, kiedy zostanie w istotę biologiczną wcielona dusza. To się nazywa - człowieczeństwo.
Każdy rodzi się bez duszy Razz
Z tego co ja wiem, czym innym jest dusza, a czym innym duchy, które z kolei są inkarnowane w postać biologiczną. Zatem, czym innym jest wcielenie, a czym innym inkarnowanie.
Na koloni wcieleniowej, we wszystkie rodzące się osobniki, wcielana jest dusza.
Cytat:
Hmmm… dziwne – bo mi to kojarzy się z ludzką cywilizacją.. Sad

Myślę, że kojarzy Ci się niewłaściwie. Sad Ale, to nie wyklucza funkcjonowanie pośród ludzi, osobników nie posiadających duszy, a pochodzących z owych bezdusznych cywilizacji. Dlatego na Ziemi jest, jak jest.
Cytat:
W kontekście tego skojarzenia fajnie wygląda dalsza część Twojego zdania:

Zły kontekst i niewłaściwe skojarzenia.
Cytat:
Ziemia miała i będzie mieć cykle wcieleniowe – i ciekawe jest to, że biorą w tym udział właśnie kosmici. Wg tego co napisałeś:

Jeśli zrobić założenie Very Happy , że wszystko co znajduje się poza Ziemią, jest nieziemskie, to faktycznie tak.
Cyklami wcieleniowymi i inkarnacyjnymi, zajmuje się cywilizacja astralna i w tym sensie - kosmici.

Cytat:
Każdy kto miał i ma udział w stwarzaniu człowieka, które to stwarzanie jest w toku. I Dryf sobie napisał do nich:

A co, nie wolno?
Moim zdaniem, stwarzanie nie jest w toku. Zostało stworzone raz. Doprowadzone do postaci biologicznej w którą to postać mogły być zapoczątkowane wcielenia dusz i na tym się skończyło kształtowanie w tym cyklu wcieleniowym.
Piszę właśnie do tych, dupków astralnych, którym się wydaje, że są bogami. A objawiali się i nadal objawiają, na przestrzeni dziejów w najróżniejszej postaci, czego do dzisiaj mamy skutki w postaci kultów religijnych.

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agemen
Forumowicz



Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:39, 15 Cze 2010    Temat postu:

Dryf,
W głowę zachodzę, gdzie napisałem, że Dryf napisał, że Ziemia jest kolonia karną.
I nigdzie tego nie mogę znaleźć.
Znajduję natomiast, iż ja napisałem, ze jest kolonią karną Smile
Ot… takie skojarzenie z Twoja kolonią wcieleniową – nie wolno mi?
Ty określiłeś kolonie jako wcieleniową, ja jako karną.
Nie widzę problemu.
Ty jednak robisz problem, a mnie za niego obarczasz Sad

Kolejna sprawa.
By stwierdzić, że czas nie istnieje nie potrzebuję do tego doktryny maji.
I jak widzę to Ty masz układankę na temat moich założeń, jak np. że wszystko jest iluzją.
Po raz kolejny przypisujesz mi wiarę w ILUZJĘ nie cytując żadnej mojej wypowiedzi z tym związanej.
Już raz na to Ci zwróciłem uwagę.
Na razie widzę, że bezskutecznie.
Ty zaś twierdzisz, że to ze mną jest problem.

Następnie piszesz mając na myśli moje żartobliwe stwierdzenie o kolonii karnej:
dryf napisał:

Dalszy Twój tekst, wynika właśnie z tego założenia.

Agemen napisał:
Dlaczego… ? Dlatego, że kolonia?
Argument przedni… czyli bez sensu.


Nie masz racji. Czytaj uważniej, bo wyraźnie podkreśliłem, że wynika nie z mojego żartu, ale z twojego założenia. Cytuję:
dryf napisał:

dlatego w nas wcielane są dusze

Agemen napisał:


Dlaczego… ? Dlatego, że kolonia?
Argument przedni… czyli bez sensu.


Widzisz gdzieś tu słowo „karna”?
Zacytowałem Twoje zdanie o wcielanych duszach i już odpowiadając poważnie nie wymieniam słowa karna, a jedynie Twój zwrot „kolonia”.
I w tym sensie rozpatruj moją argumentację o braku sensu w tym, że „w nas wcielane są dusze” bo „Ziemia jest kolonią wcieleniową dla dusz” Smile

Zatem Drogi Dryfie skoro można udowodnić, co się chce – jak twierdzisz – to udowodnij chociaż, że masz rację Smile

dryf napisał:

Agemen napisał:
I gdzie widzisz tę cywilizację astralną, która jest owym instrumentem?

Widzę ją tam, gdzie Ty widzisz dusze i bogów.


Wypowiedź powyższa nawiązuje do Twojej Dryfie z wcześniejszego postu – cytuję:
dryf napisał:

w nas wcielane są dusze, poprzez instrument w postaci cywilizacji astralnej.


Zatem: instrument = cywilizacja astralna = dusze i bogowie, którzy, czyli też dusze, wcielają w ludzi dusze…
Miałoby to sens, gdyby ludzie mogli być ludźmi bez owych dusz Wink które otrzymują od dusz Smile i bogów – czyli od cywilizacji astralnych Smile

dryf napisał:

Wiatru nie widzisz...
Fal radiowych też nie widzisz...
... ów astral ... dla Ciebie będzie to iluzją, bo tak sobie postanowiłeś.


Ale mi się dostało hihihi
Zaś Dryf czyni to – co sam mi zarzuca Wink
Ja nie zarzucam – za to daję cytaty.
Czego Dryf nie potrafi Smile

dryf napisał:

Człowiekiem stajesz się dopiero wtedy, kiedy zostanie w istotę biologiczną wcielona dusza. To się nazywa - człowieczeństwo.
Każdy rodzi się bez duszy Razz
Z tego co ja wiem, czym innym jest dusza, a czym innym duchy, które z kolei są inkarnowane w postać biologiczną. Zatem, czym innym jest wcielenie, a czym innym inkarnowanie.
Na koloni wcieleniowej, we wszystkie rodzące się osobniki, wcielana jest dusza.


Ale… jejku…
Podsumowując:
1. „Każdy rodzi się bez duszy” - chodzi o ludzi ziemskich mniemam
2. „Na koloni wcieleniowej, we wszystkie rodzące się osobniki, wcielana jest dusza.” – też chodzi o ludzi ziemskich mniemam

Ależ Drogi Dryfie – czy nie widzisz w tym sprzeczności?
Zdecyduj się, albo z duszą rodzą się, albo bez. Wink

Swoją drogą ciekaw jestem jak opiszesz wcielenie, a jak inkarnację.

Agemen napisał:

Hmmm… dziwne – bo mi to kojarzy się z ludzką cywilizacją.. Sad

dryf napisał:

Myślę, że kojarzy Ci się niewłaściwie. Sad Ale, to nie wyklucza funkcjonowanie pośród ludzi, osobników nie posiadających duszy, a pochodzących z owych bezdusznych cywilizacji. Dlatego na Ziemi jest, jak jest.


No oczywiście, że ludzie są niewinni Wink
Winne są diabły albo kosmici Smile

dryf napisał:
Zły kontekst i niewłaściwe skojarzenia


Zatem ludzkie dusze są doskonałymi aniołami?

dryf napisał:
Cyklami wcieleniowymi i inkarnacyjnymi, zajmuje się cywilizacja astralna i w tym sensie - kosmici.


W czym zatem problem?
Np. czy zmuszają do wcieleń jakieś doskonałe dusze, które raptem po wcieleniu zaczynają grzeszyć? Wink
A może to chore jabłka mają pouczać ogrodnika?
I z pewnością pouczają swoim wyglądem. Mówią mu, aby podjął jakieś środki.

dryf napisał:

A co, nie wolno?
Moim zdaniem, stwarzanie nie jest w toku.


Masz wolną wolę i nawet prawo do głupoty. Smile
/Ciekawe, czy na stole są nożyce Wink/
I możesz mieć dowolne swoje zdanie.

dryf napisał:

Zostało stworzone raz. Doprowadzone do postaci biologicznej w którą to postać mogły być zapoczątkowane wcielenia dusz i na tym się skończyło kształtowanie w tym cyklu wcieleniowym.


No widzisz – sam zaznaczasz: „na tym się skończyło kształtowanie w tym cyklu wcieleniowym.” /Wiem, że możesz tu też mieć na myśli, że skończyło w ogóle już w tym cyklu – w tym sensie, że w kolejnych będzie to samo Wink/
W tym tak. Jednak jak myślisz? Po co są owe cykle?
Są przeznaczone do stwarzania kolejnych ciał – co jest związane z ich wyższym rozwojem.
Wiele o tym napisał Max Heindel.

dryf napisał:

Piszę właśnie do tych, dupków astralnych, którym się wydaje, że są bogami.


OK. Robiąc im ten zarzut masz wiele racji. Jednak nie uwzględniasz wszystkiego.
Podobny zarzut można postawić papieżowi, że przyjmuje to, iż ludzie klękają przed nim i daje jeszcze im rękę do pocałowania Smile
Można to jeszcze przyjąć na zasadzie, ze kto chce – niech pada do stóp i cmoka w rękę – jeśli to lubi i jeśli przez to stanie się lepszy. Taka to dziwna natura maszyn ludzkich.
Gorzej trochę to wygląda, gdy już widzimy, że tego się oczekuje też od tych – którzy nie mają takich potrzeb Wink albo nawet tego wręcz nie chcą, bo wyczuwają w tym wielką głupotę i odbieranie osobistej wolności, czyli iście szatańskie działanie.
A Kościół jest łasy na pokłony i oburza się, gdy ich nie ma…
Gdy tymczasem Bóg dał nam wolną wolę.

Pytania zasadnicze:
Czy to, że „dupki astralne” podali się za bogów, uczyniło ludzi lepszymi?
Czy religie jakie na tym stoją, sprawiają iż ludzkość czyni mniej zła?

dryf napisał:

A objawiali się i nadal objawiają, na przestrzeni dziejów w najróżniejszej postaci, czego do dzisiaj mamy skutki w postaci kultów religijnych.


Fakt.
Jednak astral my także tworzymy.
Objawienia też.
Nawet Darwin to dostrzegał /chodzi o wpływ stanów emocjonalnych na fizyczność/.

Drogi Dryfie, podziwiałem Cię wcześniej za Twój poziom dyskusji, a widzę, że jednak siedzi jeszcze w Tobie „diabeł” Wink
Jak wg Ciebie to ma się do duszy? Mam na myśli Twoje zmienne poziomy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciad
Moderator



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:19, 17 Cze 2010    Temat postu:

Te dupki astralne to byliśmy my! My przyczynialiśmy się do powstawania tych kultów. A teraz jeden z drugim się nie przyznaje Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 20:49, 18 Cze 2010    Temat postu:

Agemen

Nie chciał bym, aby nasze pogawędki zmierzały w kierunku przepychanek słownych i wytykania braku logiczności, a widzę że zmierza to w tym kierunku.
Zapodawane przeze mnie informacje w tym wątku, uznałem za interesujące, bo nieco inne od ogólnie przyjmowanych poglądów w temacie. Być może Cię to nie interesuje, to po prostu to napisz. Nie będę tracił czasu i energii.
Pisanie o jednym we wszystkich wątkach, stanie się po prostu nudne.
Wiesz. Uczeni w piśmie informują mnie, że wszechświat się rozszerza, co nie przeszkadza mi zapoznawać się z innymi koncepcjami i teoriami.

Trwało dość długo , zanim ogarnąłem całość zagadnienia. Dlatego nie jestem specjalnie zaskoczony Twoją reakcją.
Skoro jednak odpisujesz, to postaraj się zrozumieć to, co piszą inni. Jeśli nie rozumiesz o czym piszę, to po prostu spytaj.
Bo mylisz dusze z duchem i następnie zapodajesz tekst, który ma być zabawny:
Cytat:
Zatem: instrument = cywilizacja astralna = dusze i bogowie, którzy, czyli też dusze, wcielają w ludzi dusze…
Miałoby to sens, gdyby ludzie mogli być ludźmi bez owych dusz które otrzymują od dusz i bogów – czyli od cywilizacji astralnych

Dziwne. Jeżeli dostrzegasz w tekście brak logiki, to może spytaj, dlaczego informacja wydaje Ci się nielogiczna. Chyba, że z góry zakładasz, iż Twój rozmówca interesuje się tematami pozbawionymi logiki.
Cytat:
Ale… jejku…
Podsumowując:
1. „Każdy rodzi się bez duszy” - chodzi o ludzi ziemskich mniemam
2. „Na koloni wcieleniowej, we wszystkie rodzące się osobniki, wcielana jest dusza.” – też chodzi o ludzi ziemskich mniemam

Ależ Drogi Dryfie – czy nie widzisz w tym sprzeczności?
Zdecyduj się, albo z duszą rodzą się, albo bez.

Nie widzę w tym sprzeczności. Proponuję trochę pomyśleć.

Cytat:
Swoją drogą ciekaw jestem jak opiszesz wcielenie, a jak inkarnację.

Wybacz Agemen, ale nie opiszę. Nie widzę sensu. Byłaby to informacja wyrwane z ogólniejszego kontekstu i obawiam się, że również nie zrozumiała jak różnica pomiędzy duchem, a duszą.
Cytat:
No oczywiście, że ludzie są niewinni
Winne są diabły albo kosmici

Wbrew pozorom, Twój ironiczny tekst nie jest pozbawiony sensu. Zależy kogo określimy diabłem, a kogo kosmitą.

Cytat:
Zatem ludzkie dusze są doskonałymi aniołami?

Nie ma takich istot, jak anioły. Nie ma „ludzkich dusz”.
Cytat:
Np. czy zmuszają do wcieleń jakieś doskonałe dusze, które raptem po wcieleniu zaczynają grzeszyć?

Nie ma doskonałych dusz. Mogą być dusze w pełni rozwinięte.
Astral, do niczego nie zmusza dusz. Jak może sekator zmuszać ogrodnika?
Cytat:
Jednak jak myślisz? Po co są owe cykle?

Po to, żeby planeta odpoczęła i zregenerowała się. To niema nic wspólnego z wyższymi rozwojami.
Z punktu widzenia duszy, rozwój duchowy nie jest człowiekowi potrzebny.

Cytat:
Pytania zasadnicze:
Czy to, że „dupki astralne” podali się za bogów, uczyniło ludzi lepszymi?
Czy religie jakie na tym stoją, sprawiają iż ludzkość czyni mniej zła?

Nie.
Bo nie to było i jest zamiarem astralu, aby czynić ludzi lepszymi.
Cytat:
Fakt.
Jednak astral my także tworzymy.

Nie. Już nie tworzymy. Utworzyliśmy na początku, kiedy istota biologiczna, zaczęła myśleć tworząc pierwsze myślokształty. To co teraz tworzymy, to egregory, którym astral zezwala funkcjonować, bo jest im to na rękę. Wszelkie inne śmieci, poddawane są swego rodzaju recyklingowi.
Cytat:
W głowę zachodzę, gdzie napisałem, że Dryf napisał, że Ziemia jest kolonia karną.
I nigdzie tego nie mogę znaleźć.
Znajduję natomiast, iż ja napisałem, ze jest kolonią karną

Niepotrzebnie tym się zamartwiasz, gdzie ktoś napisał, że Ty napisałeś, że ktoś napisał.
Czy ja Ci gdzieś zarzuciłem, że wmawiasz mi , że napisałem czego nie napisałem?

Jest chyba jakaś różnica pomiędzy kolonią karną, a wcieleniową? Przynajmniej ja tą różnicę dostrzegam.
Cytat:
Ot… takie skojarzenie z Twoja kolonią wcieleniową – nie wolno mi?
Ty określiłeś kolonie jako wcieleniową, ja jako karną.
Nie widzę problemu.

Problemu ja też nie widzę. Skoro dla Ciebie kolonia karna, czy wcieleniowa, nie stanowi różnicy, to ja nie mam zamiaru się wykłócać.

Cytat:
Następnie piszesz mając na myśli moje żartobliwe stwierdzenie o kolonii karnej:
dryf napisał:

Dalszy Twój tekst, wynika właśnie z tego założenia.

Napisałeś to w ten sposób:
Cytat:
Kolonia karna
Wg pism wedyjskich jest to jedna z wielu milionów kolonii karnych.

No właśnie.
Czy to, że według pism wedyjskich Ziemia jest jedną z milionów koloni karnych, też mam potraktować jako żart? Bo mógłbym się spytać, czy wobec tego całą literaturę wedyjską mam traktować jako żart, ale nie zapytam.
Cytat:
Nie masz racji. Czytaj uważniej, bo wyraźnie podkreśliłem, że wynika nie z mojego żartu, ale z twojego założenia. Cytuję:

To, że coś sobie podkreśliłeś i odwracasz kota ogonem, akurat niczego nie zmienia. Jest to tylko gra słowna.
Cytat:
Zacytowałem Twoje zdanie o wcielanych duszach i już odpowiadając poważnie nie wymieniam słowa karna, a jedynie Twój zwrot „kolonia”.

Nie wymieniasz, bo już wymieniłeś i to ma wpływ na dalsze Twoje rozumowanie.

Cytat:
I w tym sensie rozpatruj moją argumentację o braku sensu w tym, że „w nas wcielane są dusze” bo „Ziemia jest kolonią wcieleniową dla dusz”

A to przedstawiłeś jakąś argumentację?
Są planety nie będące koloniami wcieleniowymi i w żyjące tam osobniki nie są wcielane dusze. Czy to jest aż takie skomplikowane do zrozumienia?
Cytat:
Po raz kolejny przypisujesz mi wiarę w ILUZJĘ nie cytując żadnej mojej wypowiedzi z tym związanej.

Chociażby tu:
Cytat:
Mimo, że ów czas jest ułudą, lecz działa w ułudzie.
Ułuda w ułudzie jest prawdą.

Ponadto, wynika to z całej filozofii jaką tu prezentujesz. Niejednokrotnie wymagasz od czytelnika, by nie traktował Twoich wypowiedzi dosłownie, tylko jako pewne naświetlenie tematu. Może spróbował byś sam się do tego stosować?
Cytat:
Choć na określonym pułapie nazywa je mają. Uczy jednak tego, że póki ktoś jest w określonej maji będąc z nią silnie związany – to odczuwa jej działanie i jest ona jego rzeczywistością – tak jak rzeczywistością jest sen w trakcie śnienia.

Cytat:
Budda stwierdził słusznie, że taki Bóg należy do światów iluzorycznych i przemija wraz z nimi.

A jakich my tu mamy bogów?

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> UFO i cywilizacje pozaziemskie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin