Forum Forum Niesamowite Strona Główna Forum Niesamowite

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ni to jawa, ni to sen...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> Nasze niesamowite przeżycia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptak
Super



Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 15:29, 27 Sty 2008    Temat postu:

Kiedy skończy się wreszcie ta agresywna ekspansja zła? Czy musi ona dotykać wszystkich mieszkańców Ziemi? Przecież nie ze wszystkiego można zrezygnować. O wielu sprawach (wpływach) nawet nie mamy pojęcia. Czy zmuszeni jesteśmy do ciągłej walki w obronie własnej wolności i godności? Albo, czy w przypadku skupienia się na własnym świecie nie odbije się to nam potem czkawką?
Na pewno nie będę chciała ponownie tu inkarnować, nie w takie warunki …
.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kiara
Mistrz



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Francja

PostWysłany: Nie 16:07, 27 Sty 2008    Temat postu: Zabezpieczenie.

No coz mamy wolna wole, korzystamy z niej wedlog systemu wartosci ktory w sobie rozwinelismy. Cala wiedza do ktorej doszlismy moze byc wykorzystana na + lub - .Jednego nie mozna przekroczyc , wejsc w sfere 1 czakry i uruchomic cialo swietliste ktore praktycznie podnosi lub obniza wszechswiaty. Pomimo ze mamy wzory w postaci sw. geometrii nie dziala, nikt z zewnatrz nie moze tego uruchomic.Jest to dostepne dla kazdego indywidualnie po osiagnieciu poziomu wiedzy( ale nie informacji , tylko WIEDZY KTORA JEST ENERGIA MILOSCI). Gdyby manipulatorom udalo sie zdjac pieczec z czakry zycia , byl by to koniec na kolejne setki tysiecy lat. Przestawili by klejny raz wzorce tak ze trudno by bylo sie odnalezc. Teraz rozumiesz dlaczego pewne informacje o sw. geometrii musieli przekazac ludziom. Zeby ci ludzie eksperymetyjac (niby dla siebie) pokazali jak zdjac ta pieczec i uruchomic merkaba. Tego nie mozna zrobic technicznie, to sie robi energia milosci gdy ta nas juz napelni jak gral. Ale skad wziac i jak ta milosc? tez szukaja sposobow technicznych ( mysla ze ekstaza seksualna moze to zrobic, ze to jest odpowiedni poziom energii ktora uruchomi dzialanie), nie tez nie. Zadna stymulacja punktow erogennych zadnymi ekstra technikami, bo to tylko energia seksualna.
Nastepny punkt, no to polaczcie uczucie z sksem zeby w koncu byl ten efekt. Ale tez sie nie da, bo to jest milosc uwarunkowana , czyli oczekiwanie na cos za cos, zbyt niski potecjal.
Inacze mowiac ; wytlumacze to na wodzie.
1. lod mamy lod w granicach okreslonej teperatury od - do i wzor merkaba ktorym mozemy z niego tworzyc przepiekne ksztalty , wszystko. jest poziom energii ktora to robi. Po za tym jest wiedza o istnieniu merkaba ktora mozna stworzyc i z tym lodem wejsc do innej przestrzeni bo ta zaczyna znikac. Wladcy krainy lodowej zaczynaja szukac mozliwosci uruchomienia merkaba w granicach swojej czestotliwosci i teperatury zeby lod sie nie roztopil, bo zmieni stan skupienia i nie bedzie juz lodem a im sie wydaje ze zgina. Zapewne beda musieli przystosowac sie do nowych warunkow zycia. Nie chca wiec blokuja wszystko. Efektu merkaba nie bedzie bo nie w tej teperaturze i nie w tej czestotliwosci mozna ja uruchomic.
2. woda , to samo jak z lodem wszystko od do tylko teperatura wyzsza inna wibracja (powiedzmy miloscuwarunkowana) wladcy wody chca ja przeniesc w inna przestrzen i potrzebuja merkaba. Nie da sie bo merkaba zaczyna dzialac dopiero od pary. Inna teperatura i inna energia Ale oni sie boja bo straca wladze nad woda a chca nia wladac Maja wzorce sw. geometrii i instrukcje obslugi, nie dziala, proces jest czesciowy.
3. para, od tego mometu zaczyna dzialac juz samoistnie,zachodza przeksztalcenia , wszystko idzie w gore , z pary tez powstaja perfekcyjnie dokladne i piekne ksztalty, inny budulec, inny poziom i inna energia.
Ale nie mozna z lodu stac sie para , trzeba przejsc wszystkie etapy i uzyskac energie do zmiany stanu skupienia. T nie pomoga instrukcje obslugi i wiedza teoretyczna, trzeba to wylaczyc na chwile zanurzyc sie w zyciu , przezywac wszystko , zaakceptowac odmiennosc i pojsc w gore.
wowczas nie dzialaja na nas zadne dzwonki , dzwieki i i tp.
Kiara


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciad
Moderator



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:35, 27 Sty 2008    Temat postu:

Jak zaczniecie się skupiać na dobrych rzeczach zamiast na złych to będzie się dziać dobrze, a nie źle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
east
Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:15, 27 Sty 2008    Temat postu:

ptak napisał:
Kiedy skończy się wreszcie ta agresywna ekspansja zła? Czy musi ona dotykać wszystkich mieszkańców Ziemi? Przecież nie ze wszystkiego można zrezygnować. O wielu sprawach (wpływach) nawet nie mamy pojęcia. Czy zmuszeni jesteśmy do ciągłej walki w obronie własnej wolności i godności? Albo, czy w przypadku skupienia się na własnym świecie nie odbije się to nam potem czkawką?
Na pewno nie będę chciała ponownie tu inkarnować, nie w takie warunki …
.

Myśle , że świadomość tych sztuczek stosowanych lub choćby potencjalnie groźnych już dużo daje.
Nie da się Ptaku uniknąć wszystkiego czy ze wszystkiego zrezygnować (jak sama piszesz), wiadomo. Jednak każdy wynalazek można wykorzystać świadomie i mądrze dla siebie , dla ludzkości.
Więzienie,w którym określone grupy chcą nas zamknąć to coraz wymyślniejsze kraty. Ty bądź wodą, która przez nie przepływa, a nie materią, która stawia twardy opór. To na nic.
Naszą bronią jest wiedza. Taka, o której pisze Kiara. Taka wiedza uwalnia, a jednocześnie czyni Cię kompletną jak woda. Woda zawsze będzie wodą a jej natury nie da się ująć choćby ją "pociąć" na kawałeczki. Tylko siejąc tą wiedzę możesz siebie i kogokolwiek jeszcze ,uratować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptak
Super



Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 21:06, 27 Sty 2008    Temat postu:

east napisał:

Ty bądź wodą, która przez nie przepływa, a nie materią, która stawia twardy opór. To na nic.
Naszą bronią jest wiedza. Taka, o której pisze Kiara. Taka wiedza uwalnia, a jednocześnie czyni Cię kompletną jak woda. Woda zawsze będzie wodą a jej natury nie da się ująć choćby ją "pociąć" na kawałeczki. Tylko siejąc tą wiedzę możesz siebie i kogokolwiek jeszcze ,uratować.


East
, to nie jest wiedza, którą wystarczy przekazać, aby kogoś uratować. Tą wiedzą (uczuciami, wartościami) po prostu trzeba żyć, aby zadziałała. Do tego dochodzi się poprzez własne doświadczenia a nie poprzez poczytanie o nich. Chociaż, kto wie? Może uważna obserwacja, szczególnie, gdy widoczne są efekty może zadziałać jako impuls do zmiany siebie?

Luciad, owszem należy skupiać się na dobrych rzeczach, ale czy mamy przez to pozostawać głusi i ślepi na to, co dzieje się wokół? Być taką wodą, która przepłynie przez kraty i spokojnie odpłynie? Tylko trzeba by sobie dobrze zatkać uszy, aby nie słyszeć jęków rozpaczy materii, która rozbija się o kraty … potrafisz to? A co z kołem ratunkowym dla nie umiejących pływać???
.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciad
Moderator



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:27, 27 Sty 2008    Temat postu:

Ptak, zrozum wreszcie, że to, co "się dzieje wokół" jest spełnionym życzeniem naszych umysłów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptak
Super



Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 21:44, 27 Sty 2008    Temat postu:

luciad napisał:

Ptak, zrozum wreszcie, że to, co "się dzieje wokół" jest spełnionym życzeniem naszych umysłów.


Luciad, nie do końca jest to takie proste. Nakładają się na siebie „życzenia” miliardów umysłów, ograniczenia naszego wymiaru oraz wpływy innych istot Poza tym, nie wystarczy tylko myśleć. Myśl w materii przejawiać się może poprzez słowo i czyn. Dlatego potrzebne jest współdziałanie wszystkich w kierunku zmian na lepsze.
.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kiara
Mistrz



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Francja

PostWysłany: Nie 21:57, 27 Sty 2008    Temat postu: x3

Ptaku tak masz racje ze musi byc w trzech aspektach wszystko, ale my mozemy zmieniac tylko i wylacznie nasza rzeczywistosc nie cudza, ona tak sie wgra jak my myslimy , mowimy i dzialamy, dla nas. Reszta jest indywidualna sprawa kazdego, nie mozna myslec w perspektywie tworzenia rzeczywistosci dla kogos. My i tylko my tworzymy dobro w naszych polach, one przyciagna do siebie podobne, to zaistnieje,jednak cala swoja energie i dobro jestesmy zobowiazani wykorzystac do tworzenia wlasnej rzeczywistosci. Inni zdecyduja sami o wlasnej, kazda ingerecja jest przemoca. WOLNA WOLA, WOLNOSTOJENSTWO, pamietaj o tym, wzorce wlasnego pozytywnego postepowania moga przyciagac lub odpychac, zalezy co komu jest blizsze, swiadomie lub nie. Zalezy jaki ma osobusty potecjal + czy -. zawsze trzeba to uszanowac i dac mu czas i wole na podejmowanie decyzji oraz ewentualne zmiany. Nie wszystko co jest naszym dobrem, juz jest, lub byc musi dobrem innych. Kazdy ma indywidualny tok rozwoju.
Trzeba to uszanowac, nawet wowczas gdy to nas boli i widzimy ze w naszym odczuciu jest to "zlem".
Kiara


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptak
Super



Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 22:35, 27 Sty 2008    Temat postu:

Czyli wynika z tego Kiaro, że wszyscy powinniśmy być STS a nie STO ? A gdzie miejsce na altruizm czy chociażby zwykłą ludzką pomoc?

Czy sądzisz, że jak wybuchnie bomba atomowa, to zginą tylko ci z minusowym potencjałem? Że własne dobro odepchnie niszczycielską siłę? Albo, że rozbrojenie bomby będzie przemocą wobec innych? Nie gubimy się przypadkiem w tych teoriach?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kiara
Mistrz



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Francja

PostWysłany: Nie 23:07, 27 Sty 2008    Temat postu: Zrozumienie?

Jeszcze raz, my mamy tworzyc dobro wokol siebie, to dobro , to potecjal energetyczny zmieniajacy rzeczywistosc na pozytywna. Jezeli bedzie bomba ktora nalezy rozbroic, to zrob to, bo to jest dobro ktore zaistnieje w twojej przestrzeni. Nie bylas tam gdzie ona wybuchla, bo nie jest to twoje doswiadczenie, ty i tobie podobni ludzie zyja w przestrzeni w ktorej takie tragedie nie musza zaistniec.Kiedy sie zmieni swiadomosc innych ludzi , wybiora tak jak ty, zakoncza sie wojny, nie bedzie bomb. Jeszcze sa ludzie dla ktorych te doswiadczenia sa niezbedne w ich rozwoju. Nie znaczy to ze my mamy promowac wojny, mamy uswiadamiac ludzi o tragedji i cierpieniu ktore niosa. Jednak nie mozemy komus czegos zabronic wbrew jego woli, mamy jednak ZAWSZE OBOWIAZEK RATOWANIA KAZDE ZYCIE NIEZALEZNIE OD NICZEGO. Mamy miec taka samoswiadomosc , ktora jak piekny zapach rozposciera sie po ziemi.Dla wzrastania wszystkiego potrzebny jest czas. Z niemowlecia nie zrobisz doroslego czlowieka (w taki sam sposob nastepuje rozwoj samoswiadomosci oraz przelozenie tego na dobre wybory).
Mamy byc przykladem, mamy byc dobrymi wzorami do ktorych inni ludzie beda dazyli swoja wolna wola, ale ich a nie nasza.
Kiara


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptak
Super



Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 23:31, 27 Sty 2008    Temat postu:

Cieszę się Kiaro, że to napisałaś:

"... mamy jednak ZAWSZE OBOWIAZEK RATOWANIA KAZDE ZYCIE NIEZALEZNIE OD NICZEGO."

I o to właśnie mi chodziło, mamy także obowiązki wobec innych, nie tylko wobec siebie … Very Happy
.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciad
Moderator



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:31, 28 Sty 2008    Temat postu:

Tak, Ptak, ale pod warunkiem, że czyjeś życie jest zagrożone Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptak
Super



Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pon 12:22, 28 Sty 2008    Temat postu:

luciad napisał:

Tak, Ptak, ale pod warunkiem, że czyjeś życie jest zagrożone Smile


I tu Luciad jest problem. Potrafisz jednoznacznie określić, kiedy czyjeś życie jest zagrożone?
Jakie kryteria przyjąć? Czy tylko bezpośrednią agresję jednostki na jednostkę, w której można domniemywać, że faktycznie ktoś może stracić życie? A co z działaniami długofalowymi, na duże rzesze ludzkie, gdzie zagrożone jest życie na olbrzymią skalę? Tu już mamy sobie odpuścić, no bo przecież nie widzimy bezpośrednio przed oczyma ofiary? A że ktoś szykuje wojnę, albo totalitarne zniewolenie, albo próbuje odpalić bombę jądrową, chemiczną, czy bakteriologiczną, gdzie na pewno zginą miliony …

… to, co wtedy?

Zamknąć umysł i nie widzieć zagrożenia? Pomyśleć, że widocznie tak wybrały energie minusowe i one tylko zginą? A więc, jednak jakieś kryteria wartościujące do zastosowania? Jednak ślepota na dłuższą metę? Taka powinna być moralność? Widzieć i nie przeciwdziałać, bo brak ofiary w zasięgu ręki? To po co nam dano serca i umysły?

Dlaczego w takim razie Kiara „torpeduje” działania Samuela? Dlaczego próbuje zapobiec uaktywnieniu piramidy? Jak to się ma do nieingerencji? Dlaczego fruwa po świecie i zmienia kierunki wirów czakramów Ziemi? Czy nie po to, aby uchronić ludzkie życia? Jednak jest jakieś przeciwdziałanie złu, mimo braku bezpośredniego zagrożenia. Jednak jest włączone przewidywanie i odpowiednie do tego działanie.

Jak to więc jest z naszymi powinnościami, jako człowieka?

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciad
Moderator



Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:34, 28 Sty 2008    Temat postu:

Ja nie wiem, jak to jest z tym ratowaniem ludzi w kontekście roku 2012. Natomiast wypowiadłam się wcześniej w kontekście tak zwanego codziennego życia. I chodziło mi o bezpośrednie zagrożenie życia, a nie np. na raty, np. ktoś jest alkoholikiem albo narkomanem albo pali dużo papierosów. Tym ludziom nie da się pomóc, jeżeli sami tego nie chcą i sami sobie nie pomogą. Chodziło mi więc o to, gdy np. ktoś chce się rzucić z mostu (o, może Ptak?) albo gdy ktoś został przypadkiem poważnie ranny i może się wykrwawić, albo...
A zresztą... gdy ktoś ma zginąć pod kołami samochodu, to i tak zginie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ptak
Super



Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pon 17:28, 28 Sty 2008    Temat postu:

Luciad, wykręcasz się od odpowiedzi. Naprawdę nie chcesz usłyszeć pytania? Przecież nie rozmawiamy o kimś, kto sam siebie unicestwia, ale o przejawach zła, mającego wpływ na wszystkich mieszkańców Ziemi. Na Ciebie, również.

Wciąż pytam, czy moralne jest nie działanie, gdy jest ono obiektywnie potrzebne. Postawa bierności, „bo nie powinnam się wtrącać” prowadzi do znieczulicy i tolerowania zła przejawiającego się na każdym kroku. Czy nie mamy prawa zmieniać warunków życia na ziemi? Chociażby dla nas samych?

Widzisz, wg mnie bardziej moralne było by nie ingerowanie w skok ptaka z mostu, gdyby podjął taką decyzję. Laughing
.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> Nasze niesamowite przeżycia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin