Forum Niesamowite

luciad

Niektórzy twierdzą, że na Ziemi wcielają się m.in. istoty syntetyczne (jeszcze inni mówią, że może nie tyle wcielają się, co zawładają duszą danego człowieka, podczepiają się pod jego energię).
Zastanawiałam się, ile może być takich osób.
Przypadkiem znalazłam artykuł o socjopatii (osobowości antyspołecznej), która, jak się ukazuje, diagnozowana jest u 4% ludzi.
Najprościej mówiąc, takie osoby pozbawione są sumienia i uczuć są skłonne popełniać najgorsze nawet zbrodnie (ale nie znaczy to, że popełniają, wykazują przede wszystkim taką skłonność).
Najlepiej podsumowuje ich osobowość dr Martha Stout:

cykada

Powiada się, że to są to tak zwane "bioroboty" i że jest ich o wiele więcej, aniżeli te 4%. O wiele, wiele więcej.

luciad

A skąd masz takie informacje, że więcej? Ja jednak w swoim otoczeniu ich nie widzę Smile

cykada

Luciad najgorsze jest dla mnie pytanie skąd masz takie informacje. Lata całe zbierałem różne historie poprzez czytanie, spotykanie ludzi z całego świata i słuchanie. Nazbierało się tego dużo, a że dość dużo wody już upłynęło, nie było wtedy internetu, więc pozostawały w głowie różne rzeczy bez dokładnej pamięci, co dokładnie i skąd. Nie ze wszystkim tak jest, ale w większości wypadków tak.

luciad

No, Cykada, ale wiesz, jak to jest takimi przekazami od ludzi - to jak głuchy telefon: nie w Moskwie, a w Leningradzie, nie samochód, a rower, nie kupili, a ukradli... Laughing

cykada

To akurat nie głuchy telefon. Inaczej nie przekazywałabym w ogóle takich gdybanych i zwielokrotnianych informacji. Zostawiłem ich treści w pamięci jako istotne. Jeśli coś nie wydaje się jednoznacznie wiarygodne, to zawsze to w wypowiedzi w jakikolwiek sposób zaznaczam.

cykada

Luciad podoba mi sie ten zielony kolorek w tle, a gdyby tak Asef dorzucił nam inne kolory tęczy w różnych tematach,ale mi się marzy, oj marzy.

luciad

dryf

luciad

W powyższym poście chyba coś nawaliło. Jako autor widnieje Dryf, a to pisałam ja, Luciad. Confused

dryf

Luciad

A gdzie się podział mój post??? Sad

Coś tu narozrabiałaś Luciad! Evil or Very Mad

Moje argumenty cieniutkie?
No może i tak. Ale Wiesz jak to jest. Zdecydowanie łatwiej ocenić czyjeś argumenty, że są cieniutkie! Very Happy

Ja nie mam takiej pewności co Ty, jeśli chodzi o istnienie istot syntetycznych. Chyba, że pojęcie syntetyczne nie potraktujemy dosłownie.

luciad

Dryfciu, wybacz mi, chyba niechcący zmieniłam Twój post, zamiast na niego odpowiedzieć... Sad

Co do tej liczby 12... hmm... dziwny argument Very Happy

. Ale cóż, tak naprawdę nie wiem, ile tych wcieleń. A 12 to wydaje mi się o wiele za mało.

Powiedzmy, że życie ludzkie trwa 70 lat. Więc 70 x 12 = 840 lat. Nawet imponujący to okres. Aż trudno wyobrazić sobie, ile można się nauczyć...
Dryfcio, zawsze poruszasz takie tematy, na które nie ma ostatecznych odpowiedzi Very Happy

.

dryf

Luciad

Ostateczną odpowiedź, to chyba możemy znaleźć tylko w jednym temacie!
Na pewno umrzemy. Evil or Very Mad

Przynajmniej nasze ciało fizyczne.

Ta liczba dwunastu wcieleń, to nie jest mój oryginalny pomysł.
Zaczerpnąłem to z przemyśleń M.F.Longa i jakoś dziwnie od razu trafiło mi do przekonania.
Dodał bym jeszcze do tego takie rzeczy:
Samuel/EN-KI, określił rok 2000 jako rok zerowy (pamiętasz). Do 2012 odlicza więc 12 lat!
U Żydów, był obyczaj (nie wiem czy jeszcze jest), że dziecko (wtedy chłopiec) po skończeniu dwunastego roku życia, przechodził swego rodzaju inicjację ( coś jak u nas bierzmowanie). Wkraczał w nowe życie. Traktowano to jak ponowne narodziny. Te dwanaście lat, traktowane było jak przygotowanie do dalszego, już dojrzałego życia.
Jezus, dyskutując w świątyni z kapłanami, nie miał 12 lat, tylko 24.
Liczbę obiektów w układzie słonecznym, określano jako 12. Dziewięć znanych planet, + Nibiru + księżyc + słońce.
Jedne religie, np.KK, uważają że człowiek żyje tu na ziemi tylko raz. Co wydaje się być nielogiczne. Inne określają liczbę wcieleń na wiele tysięcy. Co również wydaje się być nielogiczne. Prawda zwykle leży po środku.
Jest możliwe jeszcze trzynaste wcielenie, dla tych, którzy nie dali rady. To dwunaste wcielenie jest bardzo trudne.
Tak sobie myślę, czy nie przytrafiło się to Jezusowi? Wszak w pewnym momencie zwątpił! "Ojcze, ojcze - czemuś mnie opuścił" Dlatego musiał zmartwychwstać , aby się wypełniło.

dryf

.

luciad

To Ty jesteś w którym wcieleniu teraz? Cool

dryf

Albo w pierwszym, albo w drugim. Shocked

Stąd te myśli o maczudze na zwierza. Very Happy

dryf

.