Forum Forum Niesamowite Strona Główna Forum Niesamowite

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co znaczy imię Jahwe?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> Religie i filozofie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 19:08, 19 Paź 2007    Temat postu:

cykada napisał:
Na temat budowy piramid, o ile dobrze pamiętam, znajdziesz też w "MIsji". Nawet jeśli się mylę, to są tam inne niezwykłe infomacje. I Dryf i ja mamy tę książkę w postaci elektronicznej. Jest to przekaz bodaj z dziewiątego wymiaru.

Smile

Skąd Ci przyszło do głowy, że ja mogę mieć tą książkę?
Poszukam, ale coś mi się zdaje , że nie mam. Sad

East napisał:
Cytat:
Zadziwiający jest fakt, że gwiazdowy cykl zmian faz Księżyca ( rzeczywisty ,tj uwzględniający okrazenia Księżyca wokół Ziemi plus fakt okrążenia Ziemi wokół Słońca ) WYNOSI 29,5 DOBY !!!

Czy mógłbyś trochę rozwinąć ten wątek? Bo nie bardzo chwytam, na czym polega zadziwienie tym faktem. Czy chodzi o technikę budowniczych?

Opierając się na tekstach "Kronik Ziemi" , Księżyc ( Kingu ) był jednym z pierwszych obiektów układu słonecznego. Po zagęszczeniu się pyłu kosmicznego, powstało najpierw Słońce i jego najbliższy towarzysz Merkury. Następnie Tiamat ( wodna planeta )wraz z Kingu. Dpoiero później powstawały inne planety.
Po wtargnięciu , z kosmicznej otchłani , planety Nibiru, nastąpiło bezpośrednie zderzenie Nibiru i Tiamat. Polowa Tiamat została oderwane ( powstały pas asteroid otaczający planety wewnętrzne ). Pozostała połowa Tiamat ( pozostałością tego uderzenia jest niecka Pacyfiku ) wraz z Kingu ( Księżyc ) , skierowana została na nową orbitę. W ten to sposób powstała Ziemia.
W czasie bezpośredniego zderzenia, przekazane zostały przez Nibiru, pierwiastki rozwijającego tam się życia. Stąd zgodność DNA Anunnaki z DNA ludzi. Wystarczyły stosunkowo drobne zmiany by utworzyć człowieka z istniejących na Ziemi istot.
Z opisu wynika że, Księżyc jest starszy od Ziemi.

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 1:12, 20 Paź 2007    Temat postu:

...a nie posyłałam Ci jej elektronicznie? Czyżbym się pomyliła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 12:27, 20 Paź 2007    Temat postu:

A no nie posłałam!!!
Obiecanki - cacanki. Very Happy

Ale wszystko jest do naprawienia. Co nie? Rolling Eyes

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
east
Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:04, 20 Paź 2007    Temat postu:

Dryf ,chciałem zwrócić uwagę na fakt 29,5 doby , jako gwiazdowy okres między tymi samymi fazami Księżyca "liczbowo" wiąże się z umiejscowieniem WP na szerokości 29 stopni 58 min 51 sek. Zapewne WP jest oczywiście także astronomicznie świetnie zorientowana wobec innych ciał niebieskich, ale mnie interesuje jej związek z Księżycem akurat .
Zadziwiające, że właśnie zderzeniem się ciał Ziemi i drugiego , tajemniczego ( na przykład Nibiru ) ciała tłumaczy się powstanie Księżyca. Tylko ,ze badania skał dowodzą ,ze Ziemia i Księżyc POWSTAŁY w tym samym czasie. Teoria zderzenia byłaby uzasadniona , gdyby nie to ,że całkowity pęd powstałego układu byłbydzisiaj zupełnie inny a w dodatku powstała materia mogłaby albo spaść na Ziemię , albo , wyrzucona za daleko , oddaliła by się poza zasięg przyciągania Ziemi. Ostatecznie krążyłaby w rozproszeniu dookoła Ziemi. By pęd układu był taki jak teraz konieczne byłoby uderzenie w Ziemię "z drugiej strony" by ją wyhamować. To z kolei już jest wielce naciąganą teorią ( dwa uderzenia ??? ) tylko po to, by wyjaśnić JAKOŚ istnienie Księżyca, którego istnienie jest tak mało prawdopodobne ,że wcale go nie powinno być, a tym samym - życia na Ziemi.
Jednak jest zycie i jest Księżyc i jest DNA I .....jesteśmy MY !!!

Teoria istnienia Nibiru jako siewcy życia ( DNA) wprowadza dodatkowe zamieszanie. Nie wyjaśnia też dalszych interwencji w DNA na etapie istnienia człowieka, ani wznoszenia doskonale zorientowanych astronomicznie budowli megalitycznych na całej Ziemi niezależnie w tym samym czasie -5000 lat temu. Wspomnę tylko Nauczycieli takich jak JEZUS , którego etymologia imienia także nawiązuje do Księżyca. Sam Jezus mawiał " Królestwo moje nie jest z tego świata". Dzisiaj zgodnie uznaje się, ze miał na myśli królestwo ducha . A co jeśli chodziło mu dosłowinie - NIE O TEN ŚWIAT. Może miał na myśli świat równoległy, odległy w czasie o...4,6 mld lat ? Świat , z którego pochodzi cywilizacja ,która 4,6 mld lat temu wybudowała inkubator życia , zasiała DNA i od czasu do czasu pielęgnuje swój ogród , by ten się nie zachwaścił. Chroni go przed zakusami obcych cywilizacji. Jednak nastał czas wyjścia z kokonu. Jest to czas astronomiczny na który wskazuje ostatnie położenie Księżyca i zakodowane w jego wymiarach przesłanie dla LUDZI NA ZIEMI. Jest to czas docierania do Ziemi także innych Przekazów od bardzo odległych , mentalnych cywilizacji o przeróżnych intencjach. Dla ludzkości, moim zdaniem , to jest czas dokonywania WYBORÓW dla ścieżki własnego rozwoju.
Księżyc, o ile jest sztuczny, zawiera w sobie wiele odpowiedzi i całe potrzebne nam, technologiczne wyposażenie, byśmy mogli stawić czoła innym cywilizacjom jak równy z równym, byśmy mogli wybrać WŁASNĄ drogę . W moim przekonaniu , jest to arsenał środków pozostawionych ludziom przez ... LUDZI Z PRZYSZŁOŚCI ( ALBO Z INNEGO WYMIARU ). W tym kontekście zupełnie inaczego wymiaru nabierają przekazy na przykład takiego Samuela.
Byc może Piramida jest pierwszym stopniem do "Drugiej Ziemi", z przystankiem na Księżycu ?
Gdyby ludzkości zagrażała realna katastrofa na przykład przez fakt ataku obcego ciała z kosmosu ( takiego jak Nibiru ) to Księżyc byłby pierwszą tarczą, albo - Arką Noego. Gotowym obiektem, schronem, albo - statkiem kosmicznym do podróży międzygwiezdnej . Albo też wszystkim tym jednocześnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 15:23, 20 Paź 2007    Temat postu:

...czy tam mogłaby się znajdować " ziemska" akasza? Na mega dysku twardym?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 18:04, 20 Paź 2007    Temat postu:

east napisał - 30.09 godz. 14 :56
Cytat:
Najstarsze skały znalezione na Ziemi liczą sobie 3,5 miliarda lat, podczas gdy niektóre próbki skał z Księżyca mają około 4,5 miliarda lat, co jest bardzo zbliżone do szacowanego wieku naszego Układu Słonecznego.

east napisał:
Cytat:
Tylko ,ze badania skał dowodzą ,ze Ziemia i Księżyc POWSTAŁY w tym samym czasie.

east!
Trzeba by tu coś uporządkować, bo w ten sposób do niczego nie dojdziemy.

Księżyc, utworzył się wraz z Tiamat, w czasie tworzenia się układu słonecznego. Oprócz Księżyca Tiamat miała również kilka mniejszych satelitów.

Nibiru, została wciągnięta do układu słonecznego, siłami grawitacji Neptuna. Jego ( Nibiru) ruch , był przeciwny do wirowania wszystkich innych planet.
Następnie , grawitacja Saturna i Jowisza, zakrzywiała trajektorię lotu Nibiru, kierując tą planetę w stronę Tiamat.

Przy pierwszym spotkaniu, nie nastąpiło bezpośrednie uderzenie. Natomiast uderzyły w Tiamat , satelity krążące wokół Nibiru.
Nibiru zatoczył łuk wokół Słońca i oddalił się w kosmiczną przestrzeń. Tiamat została poważnie uszkodzone. Kilka krążących wokół nie satelitów też zostało oderwanych. Pozostał Kingu (Księżyc)
Dopiero przy kolejnym spotkanie się tych dwóch planet, nastąpiło zderzenie.

Zasianie życia? Wcale to nie musiało być tak, że przylecieli jacyś siewcy życia i zasiali je np. w oceanach. Zasianie życia mogło właśnie nastąpić tak jak mówi nam opis. W wyniki kosmicznej katastrofy.

Nibiru był/jest, planetą trzykrotnie większą od Tiamat. Około połowy Tiamat zostało oderwane i oderwane części utworzyły swego rodzaju parasol ochronny wokół planet wewnętrznych układu słonecznego.

Anunnaki a w tym i Enki, mieli świadomość tego, że to wszystko co się wydarzyło, to nie były przypadki , tylko przeznaczenie i że samo przybycie Nibiru do układu słonecznego miało na celu zasianie życia. Padło na planetę Ziemia.
W wyniku uderzenia , nadany został planecie odpowiedni rozmiar i odpowiednia nowa orbita.
Wzajemne powiązania grawitacyjne Ziemi i Księżyca nie pozwoliły na jego oderwanie się. Kiedyś, Księżyc znajdował się znacznie bliżej Ziemi niż obecnie. Przypadek?

Oni, (Anunnaki) już dużo wcześniej przylecieli by na Ziemię po złoto, bo wiedzieli że ono tam się znajduje. Nie mogli jednak pokonać utworzonego w wyniku zderzenia pierścienia ( pas asteroid ). Kilka ich statków uległo zniszczeniu. Udało im się dopiero wtedy, kiedy na Ziemi rozwinęło się życie.

Ale życie to , zatrzymało się w swoim procesie ewolucyjnym , w martwym punkcie. Potrzebny był impuls. I taką rolę odegrali Anunnaki. Oni zresztą zdawali sobie sprawę, że są tylko narzędziem w rękach kogoś znacznie od nich potężniejszego.
Enki, wręcz dostał nakaz aby uratować część ludzi z potopu. Dostał plany budowy arki.

Po doprowadzeniu cywilizacji człowieka do jakiegoś tam poziomu rozwoju ( osiągnięcia Sumeru ), Anunnaki dostali nakaz wyniesienia się z planety i pozostawienia Ziemi człowiekowi. Dlatego zniknęli.
Większa grawitacja , widać sprzyja szybszemu rozwojowi. Dlatego inteligentne życie , powstało szybciej na Nibiru.

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 0:13, 21 Paź 2007    Temat postu:

Cytat:
A no nie posłałam!!!
Obiecanki - cacanki.

Ale wszystko jest do naprawienia. Co nie?


...jeśli obiecałam, to na pewno posłałam. Bo nawet mi adres przysłałeś ponownie i zaraz zareagowałam, tak sobie teraz przypominam. Tylko nieraz miałam kłopoty z wysłaniem tej książki. Nie zawsze od razu doszła. Szkoda, że się nie upomniałeś. Spróbuję ponownie. Jak dojdzie to daj znać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
east
Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:59, 21 Paź 2007    Temat postu:

dryf napisał:
east napisał - 30.09 godz. 14 :56
Cytat:
Najstarsze skały znalezione na Ziemi liczą sobie 3,5 miliarda lat, podczas gdy niektóre próbki skał z Księżyca mają około 4,5 miliarda lat, co jest bardzo zbliżone do szacowanego wieku naszego Układu Słonecznego.

east napisał:
Cytat:
Tylko ,ze badania skał dowodzą ,ze Ziemia i Księżyc POWSTAŁY w tym samym czasie.

east!
Trzeba by tu coś uporządkować, bo w ten sposób do niczego nie dojdziemy.

Księżyc, utworzył się wraz z Tiamat, w czasie tworzenia się układu słonecznego. Oprócz Księżyca Tiamat miała również kilka mniejszych satelitów.
(...)
.

Nie wiem czym miałby być tzw Tiamat , ale w jednym punkcie widzę zgodność z tym , co piszą naukowcy twierdzący ,że cały układ słoneczny powstał mniej więcej w tym samym czasie ,a było to właśnie około 4,6 mld lat temu . Dlatego w swoim późniejszym mailu przyjąłem ten okres czasu , tak dla uproszczenia modelu .Bo przecież udowodniono ,że skały Ziemi i Księżyca pochodzą z tego samego mniej więcej okresu. Ale nikt nie twierdzi ze powstały osobno. Współczesna oficjana teoria głosi,że Księżyc nie zawiera metali ciężkich więc , ze powstał z części materiału z którego była zbudowana powierzchnowa warstwa Ziemi. To by wyjaśniało rozwarstwienie płyt tektonicznych , umożliwiając ich ruchy.
W tym rozumowaniu jest luka polegająca na tym, ze oddzielona od Ziemi materia ( w wyniku zderzenia ) musiałaby na nią ponownie spaśc , lub też w wyniku siły zderzenia - zostać wyrzucona poza zasięg przyciągania Ziemi.
W teorii mówiącej o osobnym powstaniu Księżyca i Ziemi Księżyc byłby po prostu osobną Planetą ,schwytaną w grawitację Ziemi. A może był to od początku układ dwóch planet obiegających się wzajemnie po oddalającej się orbicie ? . To zresztą dalej się dzieje. Ale ta teoria też nie trzyma się kupy , ponieważ Księżyc zbyt lekki w porównaniu ze swoją objętością i nie ma jądra , ani nie zawiera metali ciężkich. Wcale też nie wiruje wokół swojej osi, co tłumaczy powstanie Planet.

W Twojej teorii jest ingerancja żyjącej Nibiru , potem Annunaki, Enkiego , ale wygląda na to ,ze wyscy oni przybyli PO TYM jak Księżyc i Ziemia już istniały. I zdawali sobie sprawę, ze cały układ słoneczny został zbudowany wg pewnego planu , któremu nie ośmielili się sprzeciwić.

Jesteśmy zatem strzeżeni przez potęgę budowniczych , których kompletny plan zakładał postanie właśnie człowieka i jego rozwój !!! a nie jaszczura , czy gada. Takie działania czy niepożądane ingerencje zostały zniweczone jednym uderzeniem rozpędzonej skały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
east
Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:38, 21 Paź 2007    Temat postu:

uwaga, dzisiaj ,21go o godz 22giej w tv na kanale National Geographic [link widoczny dla zalogowanych]
audycja o misji Apollo 13 podczas której to jeden ze zbiorników miał uderzyć w Księżyc ,a ten miał "zadźwięczeć jak dzwon" . Ciekawe ,czy o tympowiedzą, czy skupią się na tym , co się działo u astronautów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 17:19, 22 Paź 2007    Temat postu:

Skupili się na astronautach. Sad

east napisał:
Cytat:
W tym rozumowaniu jest luka polegająca na tym, ze oddzielona od Ziemi materia ( w wyniku zderzenia ) musiałaby na nią ponownie spaśc , lub też w wyniku siły zderzenia - zostać wyrzucona poza zasięg przyciągania Ziemi.

east
Jak było naprawdę, to przecież nie wiemy. Opierając się na opisie z podanej książki, mogę tylko zakładać, że tak było.
Chcąc jakoś ustosunkować się do Twoich wątpliwości, pokombinuję tak: Very Happy

Tiamat (planeta), wraz z Kingu (Księżyc), wspólnie obiegały słońce po orbicie dzisiejszego pasa asteroid. Na tej orbicie nastąpiło zderzenie. Z tej orbity pozostałości planety Tiamat, czyli powstała nowa planeta ( Ziemia ) , zostały skierowane na nową orbitę, taką jaką teraz ma Ziemia wraz z Księżycem.
Dlaczego Księżyc utrzymał sie przy Ziemi? Nie wiem!
Natomiast, oderwany fragment ( około polowa ) oraz część planety Nibiru ( bo trudno sobie wyobrazić, żeby ta planeta również nie ucierpiała ), zotały rozbite na kawałki i siłą grawitacji Nibiru, rozwleczone w pas asteroid. Przez Anunnaki, zwanym - wykutym pierścieniem.
Ale czy tak było? Mogę tylko domniemywać. Wydaje mi się to dość prawdopodobne. Choć , czytałem i czytam aktualnie inne źródła, w których się twierdzi, że początkowo, Ziemia nie miała Księżyca!

east napisał:

Cytat:
W Twojej teorii jest ingerancja żyjącej Nibiru , potem Annunaki, Enkiego , ale wygląda na to ,ze wyscy oni przybyli PO TYM jak Księżyc i Ziemia już istniały. I zdawali sobie sprawę, ze cały układ słoneczny został zbudowany wg pewnego planu , któremu nie ośmielili się sprzeciwić.

Jesteśmy zatem strzeżeni przez potęgę budowniczych , których kompletny plan zakładał postanie właśnie człowieka i jego rozwój !!! a nie jaszczura , czy gada. Takie działania czy niepożądane ingerencje zostały zniweczone jednym uderzeniem rozpędzonej skały.

Dokładnie myślę o tym samym.

Ale, może jeszcze, znajdziemy coś ciekawego w temacie - Księżyc.

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 2:43, 23 Paź 2007    Temat postu:

East napisał na x - forum:

Cytat:
Jednak żyjemy tu i teraz w takiej rzeczywistości w jakiej jesteśmy . Obdarzeni ciałem , sterowani DNA . Czy chcemy czy nie TAK JEST. I to należy spróbowac zrozumieć. Po co ? W jakim celu ? Po to by uwolnić światło z siebie ? Przecież światło wcieliło się po to, by doświaczyć fizyczności. Uwolnienie może być bardzo szybkie , poprzez śmierć ciała fizycznego, a to nie jest wielka filozofia i chyba nie o to chodzi .... Ludzie mają zakodowane pragnienie życia i strach przed śmiercią . Dlatego samobójstwa są rzadkością.



Czy światło się wcieliło? Określiłabym to inaczej. Światło się zagęściło. I czy w takim razie śmierć samobójcza jest uwolnieniem światła? Może w bardzo wyjątkowo-wyjątkowych sytuacjach. Zależy od motywu( np. samobójstwo jako wybór, by innej istocie, czy istotom uratować życie). Natomiast w innych przypadkach to zapadnięcie się w mniejszą lub większą "ciemność"( gęstość).
I może dlatego jest tak silny instynkt samozachowawczy. A to dlatego, że nie dopełniliśmy do końca zgodnego z perpetuum mobile doświadczenia. Samobójstwo, to zakłócenie harmonii Wszechświata. Czy Wszechświat się wciąż rozszerza. Może wcale nie? Może perpetuum mobile polega właśnie na tym, że zostawiamy ciała ( po śmierci) na takiej zasadzie jak złuszcza się stary naskórek, a w to miejsce narasta nowy. Czyli świat się zużywa ( a raczej wciąż oczyszcza), a w to miejsce powstają nowe jego struktury. Nieustannie się samoklonuje. Tutaj należy wziąc pod uwagę strukturę hologramu, gdzie najmniejsza cząstka zawsze zawiera "pamięć" całości. Czyli tak naprawdę Wszechświat się nie rozszerza. Tylko pulsuje nieustannie. Może rozszerzanie to największa z naszych iluzji. I wtedy nie ma już kategorii czasu i przestrzeni może też. JEST JEST? Bo dlaczego rozpadaję się planety, gwiazdy. Są to zaledwie mikrocząstki( "atomy") większych systemów.
Może to absurd, to co mi teraz chodzi po głowie, a może nie. Gdyż zastanawiający jest tak silny program lęku człowieka przed śmiercią, która jest zaledwie przejściem, czy powrotem "do domu". Jedyne wyjście to chyba to, by nie utożsamiać się z ciałem; tym "naskórkiem" światła, a przedtem dźwięku. Jednak, by on się nim najwpierw stał ( "naskórkiem bytu") i wypełnił cykl Wszechświata trzeba w nim być do końca, czyli do bólu istnienia "w materii". Dopiero wtedy może dojść do pełnego rozdzielenia. Jest granica bólu istnienia, po przekroczeniu jej następuje uwolnienie. Tą granicą jest zetknięcie ze Świadomością.


Cytat:
Wyróżniłbym jeszcze wysoko rozwinięte i starozytne cywilizacje oparte wyłącznie na rozwoju duchowym i harmonii z naturą, jenak poza dostępem do technologii.
Są to szczątkowe kultury w Himalajach, Aborygeni australijscy , wędrowne ludy Afryki , istniejący jeszcze indianie w Ameryce.
Może dostrzegacie jakieś inne jeszcze ?
Question

Dodałabym ludy zamieszkujące połacie zjednoczone przez Dżyngis Chana.
To kolebka Szamanów przechowujących potężną wiedzę. Aborygeni, czy byli wysokorozwinięta cywilizacją? W sensie technicznym? Nie. Ale to wielka cywilizacja ducha. Myślę, że warto nie zapominać o Słowianach. Warto prześledzić wszystko, co powiedział na wykładach paryskich i napisał o nich Mickiewicz i nie tylko. Polecam jeszcze raz przeczytać "Starą Baśń" I.J. Kraszewskiego. Zapiera dech w piersiach. Książka, która prócz słowa tchnie olbrzymim duchem spomiędzy wierszy. POdobnie czyta się Marię Rodziewiczówną, jakże niedoceniona pisarkę. (np."Lato leśnych ludzi"), Konopnicką ( "Na jagody'" - jeden z najwiekszych przekazów o Prawach Uniwersalnych). Oczywiście to sa moje własne odczucia.
Mam też dziwne wrażenie, że każda z kultur etnicznych jest nośnikiem potężnej wiedzy . Hebrajczycy stworzyli - Kabałę, Arabowie - Koran. Hindusi - BagawatGitę. Eskimosi mają przepiękne podania. Chińczycy wybitni specjaliści w leczeniu. Nie znamy dziedzictwa tego narodu z powodu rewolucji kulturalnej. Hawajczycy - Huna. Egipt - Księga Umarłych. Grecja - (min ILIADĘ)kraj filozofów i artystów słowa i nie tylko, oraz wielkich wojowników min, Spartanie. Rzym posiadał własny pantenon bogów i to nie bez przyczyny. No i moc, skoro zawojował tyle terenów. Germanie zwłaszcze Niemcy - kolebka wielu muzyków, poetów w mniejszości może. Anglicy mieli Szekspira ( jeśli to on nie Bacon jest autorem, ale to nie ma znaczenia w tym konteksie)wyraziciela Uniwersalnych Jakości. Skandynawia - niesamowite przekazy w przepięknych sagach , w niezwykłej literaturze dla dzieci ( Astrid Lindgren). AFRYKA - toż to dopiero przeolbrzymia wiedza wśród poszczególnych plemion, którzy są jakże blisko Boga, co wyraźnie słychać w ich muzyce. Można by mnożyć przykłady. Każdy kraj ma własnego Ducha, czyli MOnadę. Ale to już długa opowieść, zresztą temat godny badania.

Idea

Natomiast Unia Europejska w moim odczucia zmierza ku rozpadowi...ale.

East
, wciąż nurtuje mnie problem grup krwi a zwłaszcza czynnika Rh. Jedni go mają, inni nie. Rh wykryto u Rhezusów( gatunek małp). Jezus wg Całunu Turyńskiego miał grupę krwi A1B Rh minus. Nadzwyczaj rzadka grupa, bodaj o, 7 promila na całej Ziemi. Czyli, że Jezus nie posiadał czynnika wspólnego z gatunkiem małp. Krew to nośnik DNA., prawda? JAki to wszystko ma związek. LIczę na Twoje rozważania i pod tym kątem.

Question Question Question


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 12:39, 23 Paź 2007    Temat postu:

Tak w uzupełnieniu:
Oglądam czasem znakomite programy rosyjskiej telewizji na kanale PTP Planeta(RTR). Dzisiaj pokazano przepiękny film o niezwykłym reżyserze kina dokumentalnego Juriju Szillerze.( miał też niemieckich przodków). W tej ekranizacji, też dokumentalnej, przedstawiono liczne fragmenty z twórczości tego reżysera, jak też samego reżysera. To niezwykle fascynująca postać, która ma ten dar uwieczniania w kadrze przepięknej "rosyjskiej duszy". Polecam poszukiwania w tym kierunku. To niezwykłe doświadczenie. OPOWIEŚĆ O PROSTOCIE, PRAWDZIE, MIŁOŚCI, BÓLU, WIELKIEJ ŻYCZLIWEJ GOŚCINNOŚCI I GŁĘBOKIEJ ZADUMIE NAD NASZĄ EGZYSTENCJĄ....Bohaterem Szillera jest przede wszystkim, wieś, prosty człowiek, dziecko i niezmierzona i nie do końca okiełznana nadzwyczajnej urody przyroda tego kraju, która współbrzmi z każdym niemal człowiekiem tej niezwykłej ziemi.
Sziller przytoczył anegdotę, w której mówi jak to jedzie przez rosyjskie stepy, i inne połacie tej krainy obcokrajowiec ( mieszkaniec Europy Zachodniej) i patrząc się nudzi, bo wciąż tylko równina, i równina, ale kiedy przemierza te same tereny Rosjanin to płacze ze szczęścia, a potem zaklina to w pieśni, muzykę, taniec itp.

"I tak to jest"
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dryf
Mega Super Forumowicz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 19:50, 23 Paź 2007    Temat postu:

Bardzo ładnie piszesz Cykado!

Tylko.............. nie wiem , co to ma wspólnego z Księżycem Very Happy

Bo wiesz. Teraz mam problem. Czy dalej ciągnąć temat księżyca , czy zmieniamy go na inny? Sad

dryf

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cykada
Arcymistrz



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 80 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 22:44, 23 Paź 2007    Temat postu:

Przeczytałam post Easta na x -forum i nie bardzo wiedziałam gdzie go tu umieścić, by mi odpowiedział. Wiem, że na "księżycowy" temat zagląda. Poza tym, to wyjęłam ów fragment z konteksu, który oscylował wokół Księzyca także. Grupa krwi może mieć z tym związek. East może to wiedzieć, a przynajmniej snuć w tej kwestii ciekawe przypuszczenia.

...no to się potłumaczyłam Laughing A co mi tam! Laughing

Właśnie przed chwilą u Helsinga poczytałam o Tiamat, Nibiru etc. Te same informacje, które zwięźle przedstawiłeś.

Very Happy
...a temat Księżyca ciągnij, a jakże .Czekam na następne nowinki. Księżyc odpowiada za podświadomość, intuicję. MOże zatem i ma niejaki związek z "duchowością" poszczególnych nacji.
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
east
Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:42, 24 Paź 2007    Temat postu:

faktycznie cykado , jak dobrze się przyjrzeć , to duchowych przewodników w przeróżnych wydaniach posiadają chyba wszystkie nacje, narody. Wygląda to tak, jakby KTOŚ siał ziarno na glebę z której ono różnie kiełkowało ..."A Ty Siej , Siej , a nuż coś wyrośnie, a Ty to co wyrośnie zbieraj ..." śpiewał Kaczmarski , śpiewali Kaczmarskiego Habakuki w wydaniu reggae , muzyki rozsławionej przez Boba Marleya, wielbiciela i wyznawcy JAH ( Jah =Księżyc , jak pamiętamy ). Siejmy zatem , a nuż coś wyrośnie .... każdy w końcu zbierze to co posieje ...

Zastanawiałem się kiedyś nad siłą przekazu karaibskiej muzyki reggae i fenomenem jej popularności na całym świecie . Jak się wsłuchać w roots reggae to po jakimś czasie nerwy koi spokojny , miarowy rytm ..niczym puls krwi... Wibracje te są dostrojone do naszego pulsu krwi , która krąży w mózgu. Ciekawostką jest , co także jest opisane w książce "Catch a Fire" o życiu Boba Marleya, że potomkowie karaibskich mieszkańców to niewolnicy przywleczeni tu przez handlarzy ludźmi z Afryki. Byli wśród nich także szamani, którzy na pamięć znali staroegipskie opowieści (a także niektóre tajemnice kapłanów egipskich ). Wśród prostego , jamajskiego ludu krążą do dzisiaj legendy z których można się dowiedzieć ,że Wielka Piramida nosi imię TA, do w tłumaczeniu brzmi DAR.
Pamiętam,że na PCh napisałem o tym w którymś wątku co spowodowało dociekliwość niejakiego Kapłana718 . Miałem wrażenie, że doznał olśnienia i wypytwał się mnie skąd mam taką wiedzę. Niestety, był to zaledwie strzępek wiedzy, ale dla niego bardzo ważny.
Rozpisałem się trochę o wyznawcach JAH ,ale tylko dlatego,że według mnie JAH I REGGAE to nierozłączna para ,która, poprzez pulsacyjny rytm ( wibracje ) w jakiś cudowny , magiczny sposób komponuje się z biciem ludzkiego serca, z krwią zatem.
No cóż, to na razie tyle mogę wypowiedziec się w temacie KRWI ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Niesamowite Strona Główna -> Religie i filozofie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin