Forum Niesamowite

Kamil K.

Często lekkość tekstu jest obarczona potężną ( nielekką ) pracą autora, której mechanizm może być uznany za pisanie na siłę. Nie jestem pewien, czy pojęcie ,,pisania na siłę" jest rzeczywiście negatywne. Wink

dryf

Pojęcie "pisania na siłę" nie jest negatywne.
To rezultaty, niejednokrotnie są negatywne.
Jeżeli rezultat jest pozytywny, podciągnąłbym to pod talent.

dryf

.

Kamil K.

Talent to dzisiaj niebezpieczne ( czyt. bezużyteczne ) słowo Very Happy

Aczkolwiek stała, regularna pracowitość to z pewnością wielka podatność na doświadczanie. Nie zostałem nią obdarzony - pracowity jestem tylko wtedy, kiedy mam pasję za plecami, ale z doświadczaniem jakoś sobie radzę Wink

cykada

Hurra!!! Kamil K. do nas zawitał! Jakże się cieszę. A uraczysz nam czymś swoim wspaniałym jak zwykle! Dawno mnie tu nie było z powodów ode mnie, załóżmy, że niezależnych. Kamilu, liczę na piękne przywitanie z Twojej strony. My tu sobie bawimy się ot tak, bez żadnych pretensji, a tu wreszcie poeta następny się pojawił. Bo w poetki to tu ubogo. WIęC JEŚLI możesz NAS ZASZCZYCIĆ Swoją TWÓRCZOŚCIĄ...

Rolling Eyes

Kamil K.

Ciut ironii, trochę nieba
nic mi więcej nie potrzeba.

Możesz czuć się zaszczycona, jeśli takie jest twoje życzenie.
Rolling Eyes

dryf

Witam, witam! Wink

A któż to się tu nam objawił? Czytam, a to jakowaś Cykada!? Już zacząłem zapominać. Ech, ten czas. Sad

Ty się Cykado nie czaj, tylko sama coś zapodaj.

Domyślam się nieśmiało
że czasu było mnóstwo
już uleczyłaś ciało
i duszę towarzyską

Czeka wszak nasza zgraja
niewielka - raptem troje
byś znów nas wprowadzała
w te swoje niepokoje

dryf

.

cykada

Niepokoje - ja?
moje ciało - jakieś znoje
co to leczyć trzeba było?

to iluzji chory świat
ze mnie jednak taki chwat
że Kamila wnet przywitam
no i wezmę się za Dryfa

Luciad w dziubek pocałuję
wszak nie jestem....czarną dziurą
byle talent się objawił
i na nogi świat postawił

taki ze mnie oto bóg
warto liczyć więc na cud

Smile

dryf

A jak to będzie - opowiem

Powstrzymam wściekłe huragany
uciszę wycie ich złowieszcze
z wulkanów ogniem wypluwanym
oczyszczę ziemię i powietrze

Ugłaszczę dłonią oceany
nerwami rzek jadem strutych
w chemicznych wirach ubabranych
plugawych ścieków tłustych

Wybielę śniegi krain niewinnych
uciszę lasy kojącym szeptem
przesieję piaski wydm pustynnych
błękity nieba nasycę fioletem

Przytulę wszelkie me stworzenie
wyklute w czasie życia bogactwo

ale najpierw wytępię
te dwunożne plugastwo

dryf

.

cykada

dryf

Jak dziecko! No dosłownie - jak dziecko.

.

cykada

dziecko prostą
szczerą duszę ma
gdy się cieszy
to z nim cały świat!

luciad

No ostatnio był taki wątek na forum Gazety, że dojrzałe kobiety dziecinnieją Wink

cykada

czyli warto, warto żyć
jeśli dzieckiem znowu
można być!

Kamil K.

Orkan się splątał z egzotycznej tkaniny,
nie na świecie, nie na ziemi, którą plewisz
tak tu chętnie,
lecz gdzieś we mnie - wzdłuż piersi i szyi
dreszcz mnie przechodzi na pół dziewiczy;
notuję go skrzętnie.
A po śniegach, które bielisz tak łaskawie,
pozwól chodzić, pozwól biegać, bo się topię
w gęstej trawie.

Choć ja nie boskie, a plugawe zwierzę
(które puentą zabijasz - raczej szczerze ):
wilk co bliznom nie da czasu.
Ryś co śladom nie da zasnąć.
Sęp co krwi nie da zakrzepnąć.
Przytul mnie na niby boże,
kiedy moje wargi zbledną.

Ty chcesz głaskać oceany.
No i dobrze. No i zgoda.
We mnie jeden się rozrasta -
raz błękitny, raz zielony.
Spróbuj dłonią go oswoić
nim się wściekły wnet rozdwoi.

A sobie pozwoliłem w parę minut sklecić. ( A później drugie tyle minut poprawiania, bo pisane w euforii, że w ogóle coś piszę ) Niby od kwietnia z poezją jestem na nie, ale jak bohema to bohema - między ludźmi wierszy nie ma.

dryf

Choć jam pierwszym ateistom
zamyślałem nieprzytomnie
uwierzyłem w miłość ludzką
chociaż tyś miał wierzyć we mnie

Pozwoliłem bliznom zasnąć
dałem czasu zniknąć śladom
tyś mnie nurzał we krwi własnej
teraz nie drżyj przed zagładą

Masz ocean, co barwami w tobie płonie
więc posłuchaj - nie będzie już kopii
nie oglądaj się, nie czekaj i płyń do mnie
tylko zważaj, byś się w nurtach nie utopił

dryf

Też sobie pozwoliłem, ale zajęło mi to trochę czasu. Ciekawe teksty Ci się lęgną na poczekaniu.

.