Forum Niesamowite

ptak

Chyba to nie do mnie było? Rolling Eyes

.

cykada

Tak przy okazji do Ciebie: czyli o Jezu, jaki ten wiersz jest piękny!

Ale dobrze Cię było w napięciu potrzymać, skoro nioedomyślny jesteś o Pani!

Laughing

ptak

Piękny, bo poskładany z różnych wierszy Poświatowskiej. Zaznaczyłam, że to kolaż. Very Happy

.

ptak

.
Ostatni lot
/Ofiarom katastrofy lotniczej z 23.01.2008/

dlaczego właśnie tego dnia
razem ku chmurom
dlaczego skrzydeł zbrakło
gdy w ciemność nurkując
czas swój gubili

a ptaki tak pięknie śpiewały
a las zieleniał jak zwykle

na drzewach okolicznych
orły białe
jeszcze dymem osmolone
przed lotem ostatnim
sił nabierały

wśród traw anioły już
szeleściły

29.01.2008

.

kiara

BO.......... ?

Bo niespodzianka bywa los
Co juz nie sypie dniami
Bo serca oczy zamkna trzos
Z ziemia swa pod stopami

Bo zielen lasow , pol i lak
Zostanie w sercach biciu
Bo Czlowiek zamknal droge swa
Zwracajac innosc zyciu

Bo patrzal sercem czystym swym
Jak lzy spadaly w strachu
Bo wiedzial , ze juz Aniol Stroz
Na Swiatow czekal dachu.

Kiara

Tym ktorzy zaskoczyli nas Swoim odejsciem miedzy niebem a ziemia 23. 01. 2008.

cykada

Lotnikom...

nić się zerwała
słup ognia przepalił do końca
łzy się zagotują
więc nie płacz
drogę znaczy blask
w pełni białego miesiąca

szlak szeroki dla tych
co po niebie odważnie
płynęli

dokonał się strach
na szczęście odeszli razem
choć nieco bladzi
...i nieco
zdziwieni

.

cykada

tak cicho?

tak cicho
wspomnienia się nawet zapadły
i bóg przestał płakać
co będzie

rozłożył się wieczór spokojnie
od dawna nikt nie wspomniał
o wojnie

tak cicho

nabrzmiały domy powiewem komuterowych bajań

umarły wspomnienia
zwinęła się przyszłość

rażący blask ekranu
jedynym przypomnieniem
posiadania resztek ciała

tak cicho
tym razem to czas zapomniał
o Tobie...

i na nic że krzyczą z ekranu
żeś Bogiem

.

dryf

Ależ ślicznie piszecie dziewczyny. Wink

Czytam wszystko pilnie i się uczę. Sad

dryf

.

cykada

I kto to mówi!???

karibu

ładnie piszecie o Lotnikach - ja... jeszcze nie dojrzałam do tematu - jestem "w ciąży" z wierszem:)

Cykada sama chciała...

dmuchawiec rozdmuchany
w ciszę
zasłuchany
miękko niesie czas

przestrzeń znaczy bielą
lekkość
wokół ściele
w klepsydrze piasek
się miele -
ubywa nassss...

dryf

Ja tak samo jak Karibu. Też jestem w ciąży z lotnikami.

Tak jak radziłyście dziewczyny, odłożyłem do odleżenia się, ale widzę że, jak od razu czegoś nie napiszę , to nic z tego nie wychodzi.
Zapodaję, bo nie mam siły już nad tym siedzieć.

Czas
rozpruł przestrzeń
złowieszczym skowytem

zebranych razem
losów posplatanych
w jednym węźle zdarzeń

rozpadłe życie
chwilą błysku
zawisło w przestworzach
przeznaczenia

przyczajona kostucha
awanse rozdaje
przydział do aniołów
w jednostce
istnienia

dryf

.

cykada

Pięknie Dryfie pięknie jak zwykle sobie poczynasz Very Happy

No, to ja już tak zwyczajnie o życiu:

pod wiatr

uśmiechnął się dzień wyraźniej niż zwykle
wiatrem przywitał wesołym

chciałoby się choć na chwilę pomęczyć jeszcze
z małymi wędrować do szkoły

nie bolało nic
ni serce ni ręce

się żyło nie wiedząc
a teraz dzień każdy Bogu w podzięce

.

cykada

Karibu, wiedziałam, że zrobisz co należy. Witaj na Panteonie Laughing

Córeczko Moja

Córeczko moja,
Księżycu i księżniczko ze wszystkich bajek
zagubiona
Wróć do mnie
sercem
gołębiem
I śmiechem
wróć.

.

ptak

Alicja

która – z kotami mieszka
czterema
/tego czwartego śmiertelnemu
tchnieniu zimy – wydarła
całkiem niedawno/

która - ranka każdego
gołębie karmi chlebem
by z głodu nie umarły

dzisiaj – batalię o własne życie toczy

Alicja jest już zmęczona
losem zbyt ciężkim
z Bogiem spór o to wiedzie
mówi
– że sił ledwie starcza
że dalej już nie podoła

a potem znów z łóżka wstaje
i świat bierze w swe kruche ramiona

Alicja rozmową
jest teraz zajęta
i grzechów odpuszczaniem

………………………………

w pokoju Alicji – anioły się roją

.

cykada

Anioł Alicji

anioł Alicji mówi
gdybyś tak nie walczyła...
to cienie są tylko
o twoich imionach
Alicja płacze
boi się że skona

w sen zanurzyć się wystarczy
o, zobacz
jakie mam skrzydła zmęczone
i z lekka nawet podarte...

przez drugie drzwi
do krainy czarów chce się ona przedostać
zapomniała o jednym
otworzyć te pierwsze
tu też ścieżki ścielą
skrzaty przedziwne i
wiersze...

.